Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jarosław Gowin złamał prawo? Oto odpowiedź

0
Podziel się:

Minister zażądał akt sprawy dotyczącej szefa Amber Gold Marcina P.

Jarosław Gowin złamał prawo? Oto odpowiedź
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

Zażądanie przez ministra sprawiedliwości z sądów akt spraw dot. szefa Amber Gold Marcina P. nastąpiło w oparciu o obowiązujące przepisy - poinformował resort, odpowiadając na zarzuty medialne, że mogło dojść do złamania ustawy o ustroju sądów powszechnych.

_ Działania ministra sprawiedliwości w postaci żądania z sądów akt spraw dotyczących pana Marcina P. zostały podjęte w oparciu o obowiązujące przepisy prawa i brak jest obiektywnych podstaw do kwestionowania uprawnień ministra sprawiedliwości w powyższym zakresie _ - zaznaczono w przesłanym komunikacie.

_ Dziennik Gazeta Prawna _ napisał, że z oceny ekspertów wynika, iż żądając takich akt minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, jak również prezes gdańskiego sądu apelacyjnego, złamali ustawę o ustroju sądów powszechnych. Według gazety znowelizowana wiosną ustawa jasno reguluje sposób kontroli - mogą jej dokonywać wyłącznie sędziowie - wizytatorzy na miejscu, w sądzie. Urzędnicy ministerstwa mogą wyłącznie towarzyszyć tej czynności - dodaje dziennik.

Tymczasem - według MS - regulamin urzędowania sądów powszechnych przewiduje, że _ akta sprawy (...) przesyła się na każde żądanie po wykonaniu niezbędnych czynności w sprawie: Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Ministrowi Sprawiedliwości, Sądowi Najwyższemu, Rzecznikowi Praw Obywatelskich, Rzecznikowi Praw Dziecka oraz sądowi odwoławczemu _. _ Przepis ten stanowi jeden z instrumentów pozwalających ministrowi realizować zadania ustawowe _ - dodano w komunikacie.

Amber Gold to spółka inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadzi śledztwo ws. działalności Amber Gold, postawiła prezesowi tej spółki Marcinowi P. m.in. zarzut oszustwa znacznej wartości. Grozi za to do 15 lat więzienia. Marcin P. przebywa w areszcie.

Wobec Marcina P. orzeczonych było siedem wyroków sądowych, z tego tylko trzy uległy zatarciu. Dotyczyły one m.in. oszustw, wyłudzeń kredytów i przywłaszczenia mienia.

Czytaj więcej w Money.pl
"Jarosław Gowin złamał prawo". PSL atakuje Jan Bury: _ Jeżeli to prawda, że do ministra nielegalnie trafiły akta Marcina P., to premier powinien interweniować _.
Gowin odwołał swojego wiceministra Powodem były rozbieżności w poglądach między ministrem a podsekretarzem stanu.
Premier interweniuje w sprawie afery w gdańskim sądzie Zdaniem Donalda Tuska wypowiedzi sędziego są nie do zaakceptowania.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)