W opinii gościa _ Salonu politycznego Trójki _ w śledztwie w sprawie katastrofy TU154M doszło do wielu zaniedbań. Próbki ze Smoleńska były nieodpowiednio zabezpieczone, a wyniki badań na obecność materiałów wybuchowych wzbudzają wiele wątpliwości.
Zdaniem Jacka Sasina trudno mówić o obiektywizmie wojskowych śledczych.
W ocenie polityka PiS wiele wskazuje na to, że to komisja Antoniego Macierewicza przedstawia właściwą wersję zdarzeń z 10 kwietnia 2010 roku.
Dwa dni temu Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że na pokładzie Tu 154 M, który rozbił się w Smoleńsku roku nie doszło do wybuchu. Prokurator Ireneusz Szeląg powołał się się na opinie biegłych.
W próbkach, zbadanych przez ekspertów z Centralnego Laboratorium Kryminalistyczne Policji nie znaleziono żadnych śladów materiałów wybuchowych, między innymi trotylu, heksogenu, oktogenu czy nitrogliceryny czy substancji będących produktami ich degradacji. Antoni Macierewicz mówił o kompromitacji i podejrzeniu matactwa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lasek: przestańcie blefowań i nie manipulujcie Zespół Macierewicza sformułował wstępną hipotezę o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem był to łańcuch wydarzeń zapoczątkowanych polsko-rosyjskimi rozmowami międzyrządowymi. | |
Macierewicz odkrył "istotny materiał" Debata miała odbyć się w Sejmie w ubiegłą środę. Została przełożona, ponieważ - według Macierewicza - pojawił się nowy, istotny materiał, który mówi o działaniach rządu Donalda Tuska. | |
Macierewicz: koniec festiwalu udawań Antoni Macierewicz zwrócił się do prokuratury o przesłuchanie Macieja Laska i innych członków komisji Jerzego Millera. | |
Lasek: działają wybiórczo i manipulują Edward Łojek z rządowego zespołu oświadczył, że dziwi go dobór ekspertów współpracujących z Antonim Macierewiczem. |