Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Interwencja w Syrii. "Będziemy bronić naród i ojczyznę z całej mocy"

0
Podziel się:

Zwolennicy Zachodu bronią złej sprawy, która nie ma nic wspólnego ani z moralnością, ani z prawem.

Interwencja w Syrii. "Będziemy bronić naród i ojczyznę z całej mocy"
(PAP/EPA)

Syria spodziewa się zachodniego ataku _ w każdej chwili _ - powiedział agencji AFP wysoki rangą przedstawiciel syryjskich służb bezpieczeństwa.

Aktualizacja 12:16

- _ Spodziewamy się agresji w każdej chwili i jesteśmy gotowi odpowiedzieć na nią również w każdej chwili _ - powiedział. - _ Będziemy bronić naszego narodu i naszej ojczyzny z całej mocy _ - dodał, potwierdzając, że _ ta nieusprawiedliwiona (zachodnia) agresja nie pozostanie bez odpowiedzi _.

- _ Opinia publiczna jest przeciwko USA i krajom zachodnim, które chcą przeprowadzić atak militarny na Syrię _ - dodał. Podkreślił, że zwolennicy zachodniego ataku bronią _ złej sprawy, która nie ma nic wspólnego ani z moralnością, ani z prawem międzynarodowym. Chodzi o nieusprawiedliwioną międzynarodową agresję _.

USA i Francja przygotowują się na ograniczony atak na reżim syryjski, oskarżany o zabicie gazami toksycznymi ponad 21 sierpnia pod Damaszkiem 400 dzieci i tysiąca dorosłych.

Wczoraj szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry oświadczył, że USA mają niezbite dowody, że rząd syryjski użył broni chemicznej, zabijając ponad 1400 osób. Kerry dodał, że Stany Zjednoczone rozważają interwencję przeciwko Syrii nawet bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Na międzynarodową interwencję czekają rebelianci i uchodźcy, którzy właśnie uciekli do Libanu. - _ Reżim zapewne ewakuuje wojsko z baz i zastąpi ich cywilami. Dlatego mamy nadzieję, że interwencja zatrzyma reżim, Hezbollah i Iran _- mówi jeden z uchodźców.
Wśród Syryjczyków są też jednak tacy, którzy boją się ataku, niezależnie od tego, czy popierają prezydenta Baszara al-Assada czy nie. - _ Nie zgadzam się na taki atak, nawet, jeśli władze są winne. Jeśli dojdzie do ataku, zginie jeszcze więcej osób. Dość tego. Ludzie i tak są już bezdomni _- mówi Syryjka, która przyjechała do Libanu.

W drodze do Damaszku jest tymczasem trójka wpływowych irańskich parlamentarzystów. Iran to najbliższy sojusznik syryjskich władz w regionie. Parlamentarzyści chcą na miejscu ocenić sytuację i spotkać się z prezydentem Baszarem al-Assadem.

Wcześniej opozycjoniści informowali, że reżim przemieszcza część jednostek wojskowych a także rakiety Scud w bezpieczne miejsca. Z budynków rządowych w Damaszku miały być też wywożone ważne dokumenty.

Popłoch w Libanie?W związku oczekiwaną interwencją państw zachodnich w Syrii, coraz więcej państw przestrzega przed podróżami do Libanu i ewakuuje stamtąd swoich obywateli. Sytuacja w regionie staje się coraz bardziej napięta. W ostatnich dniach z Libanu wyjechało około 14 tysięcy obcokrajowców.

Swoich obywateli z Libanu ewakuowały Francja, Wielka Brytania, Bahrajn i Kuwejt. Austriacy zostali poproszeni o skontaktowanie się z ambasadą w Bejrucie. W tym tygodniu polski MSZ wydał ostrzeżenie odradzające Polakom podróże do Libanu, a obywatelom polskim przebywającym w tym kraju zaleca się unikanie wyjazdów w pobliże granicy z Syrią.

Jeszcze dziś Sekretarz Generalny ONZ powinien poznać wyniki śledztwa inspektorów ONZ, którzy badali, czy w Syrii doszło do użycia broni chemicznej.

Czytaj więcej w Money.pl
Merkel: Bundeswehra nie pojedzie do Syrii _ Niemcy mogą uczestniczyć w operacjach wojskowych tylko pod warunkiem uchwalenia mandatu ONZ, NATO lub UE _.
Ostra reakcja Kremla na słowa Obamy Rzecznik rosyjskiego MSZ stwierdził, że jednostronne użycie siły, bez zgody ONZ, będzie stanowiło poważne naruszenie prawa międzynarodowego i przyniesie kolejne ofiary.
Barack Obama się waha, ale krytykuje ONZ Prezydent USA uważa, że Rada Bezpieczeństwa nie spełniła swojego zadania, bo nie potrafi działać gdy pogwałcone są ustalone prawa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)