Ustawa o gwarancji zapłaty za roboty budowlane, która ma chronić firmy wykonawcze przed niewypłacalnością inwestorów, musi być poprawiona – orzekł Trybunał Konstytucyjny. Trzy normy z ustawy o gwarancji zapłaty za roboty budowlane są niezgodne z konstytucją.
O wyroku pisze "Rzeczpospolita i "Gazeta Wyborcza", w których czytamy, że ustawa stanowi m. in., że wykonawcy mogą żądać od inwestora gwarancji lub poręczenia bankowego na terminową zapłatę za swoją pracę.
Ustawa pozwala wykonawcy, który nie otrzyma gwarancji w wyznaczonym terminie, na przerwanie pracy. Może on również odstąpić od umowy. Wina za to będzie leżała po stronie inwestora. Ustawa pozwala wtedy wykonawcy żądać od inwestora zapłaty wynagrodzenia, nawet gdy nie skończył pracy.
Niekonstytucyjne przepisy muszą zostać poprawione do końca czerwca przyszłego roku. Potem przestaną obowiązywać - czytamy w dzienniku.
Zmieniony musi być przede wszystkim przepis, który różnicuje wysokość obciążenia stron umowy kosztami gwarancji, gdy inwestor zapłacił za budowę w terminie. W tej chwili trwają prace nad nową ustawą - czytamy w "Rzeczpospolitej".