Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europejski Trybunał Praw Człowieka znowu rozpatrzy sprawę katyńską

0
Podziel się:

Krewni pomordowanych w zbrodni katyńskiej chcą, by osądzić czy Rosja rzetelnie przeprowadziła śledztwo w sprawie zbrodni.

Europejski Trybunał Praw Człowieka znowu rozpatrzy sprawę katyńską
(Ency/public domain)

Sprawa zbrodni katyńskiej będzie rozpatrywana przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, o co z poparciem polskiego rządu wystąpiły rodziny ofiar zamordowanych. Trybunał potwierdził przesłanie informacji skarżącym i polskiemu MSZ.

Apelację złożyło kilkunastu krewnych pomordowanych w zbrodni katyńskiej, które chcą, by osądzić czy Rosja rzetelnie przeprowadziła śledztwo w sprawie zbrodni.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Łukasz Kamiński uważa, że ta decyzja świadczy o tym, że sprawa zbrodni katyńskiej jest ważna nie tylko dla Polski.

W kwietniu niższa instancja Trybunału, zdecydowała, że Rosja dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania krewnych pomordowanych. Ponadto sędziowie stwierdzili, że nie można ocenić, czy Rosja złamała artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka podczas śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, ponieważ nie współpracowała z Trybunałem i nie przysłała wymaganych dokumentów.

Trybunał uznał jednak, że masowy mord dokonany na polskich więźniach można traktować jako zbrodnię wojenną, która nie ulegająca przedawnieniu.

Polski sędzia w Trybunale Lech Garlicki powiedział, że obecnie Trybunał powoła siedemnastoosobowy skład sędziowski, po czym wyznaczy termin rozprawy. Jak dodał, można przypuszczać, że względu na wagę sprawy rozprawa może odbyć się już grudniu lub na początku przyszłego roku.

Czytaj więcej w Money.pl
Zbrodnia katyńska. Komorowski otworzył wystawę przed Pałacem Prezydenckim Bronisław Komorowski otworzył w Warszawie wystawę poświęconą cmentarzowi w Kijowie-Bykowni na Ukrainie, który upamiętni ponad 3,4 tys. ofiar zbrodni katyńskiej.
Wciąż mogą mieć akta zbrodni sprzed ponad 70 lat Brytyjskie archiwa rządowe wciąż mogą zawierać pojedyncze materiały na temat zbrodni katyńskiej, rozproszone w dyplomatycznej korespondencji lub w innych zbiorach dokumentów - powiedziała historyk Eugenia Maresch.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)