Wrocławska prokuratura wszczęła w piątek czynności sprawdzające w sprawie ewentualnego wycieku danych osobowych z bazy danych karty miejskiej Urban Card wrocławskiego Urzędu Miejskiego.
Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus, czynności sprawdzające nt. ewentualnego wycieku danych osobowych wszczęto po artykułach, które pojawiły się w internecie.
Na adresy mailowe niektórych użytkowników wrocławskiej karty miejskiej Urban Card rozesłane zostały w ostatnich dniach wiadomości, w których załączono m.in. link do strony KWW Rafała Dutkiewicza.
Tymczasem pełnomocnik KWW Rafała Dutkiewicza Jarosław Krauze w specjalnie wydanym oświadczeniu podkreślił, że komitet nie zamawiał i nie realizował mailingu do wyborców o omawianej w sieci treści.
_ - W związku z tym apelujemy do autorów wspomnianej akcji mailingowej o wysyłanie wiadomości wyłącznie do osób im znanych i akceptujących tę formę komunikacji _ - napisano w oświadczeniu.
Poseł i szef sztabu wyborczego PO we Wrocławiu Michał Jaros napisał w przesłanym oświadczeniu, że do wycieku doszło najprawdopodobniej właśnie z bazy danych karty miejskiej. _ - Wiadomości otrzymały osoby, które dany adres e-mail zakładały specjalnie na potrzeby rejestracji w Urban Card i nie podawały go nigdzie indziej _ - czytamy w komunikacie.
Jaros zapowiedział, że w najbliższych dniach ma zamiar złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
