Katarska telewizja Al-Dżazira poinformowała, że egipskie siły bezpieczeństwa zatrzymały czterech dziennikarzy stacji. Wcześniej władze w Kairze oskarżyły telewizję o nielegalne nadanie programu, w którym wystąpił członek Bractwa Muzułmańskiego.
_ Państwowe siły bezpieczeństwa otrzymały sygnał, że członek Bractwa Muzułmańskiego wynajmował dwa apartamenty w hotelu w Kairze, gdzie spotykał się z innymi członkami organizacji i zamienił te apartamenty w centrum prasowe _ - poinformowało egipskie MSW w komunikacie.
Podczas akcji zatrzymano czterech pracowników stacji: australijskiego dziennikarza pracującego dla telewizji Petera Greste'a, dwóch producentów i kamerzystę. Wolności pozbawiono także członka Bractwa Muzułmańskiego, które od grudnia jest uznawane przez władze w Kairze za organizację terrorystyczną.
_ Prowadzili transmisje na żywo, które zagrażały bezpieczeństwu państwa poprzez rozpowszechnianie plotek i fałszywych informacji na antenie katarskiej telewizji Al-Dżazira _ - podkreślił resort spraw wewnętrznych.
Zaznaczono także, że podczas akcji służb bezpieczeństwa zarekwirowano sprzęt należący do stacji, w tym urządzenia do prowadzenia transmisji.
Kairskie biuro Al-Dżaziry jest zamknięte od 3 lipca, kiedy to siły bezpieczeństwa, w kilka godzin po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, dokonały nalotu na siedzibę telewizji.
Od obalenia i aresztowania Mursiego 3 lipca członkowie Bractwa Muzułmańskiego i zwolennicy byłego szefa państwa stali się obiektem represji ze strony nowych władz. Zginęło ponad 1000 osób. Tyle samo ludzi aresztowano; za kratki trafiło niemal całe kierownictwo islamistycznego ruchu.
Wpisaniu Bractwa Muzułmańskiego na listę organizacji terrorystycznych towarzyszy zakaz demonstracji, pod groźbą pięciu lat więzienia - podało MSW Egiptu. Taka sama kara grozi za posiadanie w formie pisemnej lub innej nauk Bractwa - dodał resort.
Mursi był jedynym wybranym demokratycznie przywódcą Egiptu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Studenci w Kairze starli się z policją Demonstranci popierający Bractwo Muzułmańskie, przez władze Egiptu uznane za organizację terrorystyczną podpalili dwa budynki. | |
John Kerry broni Bractwo Muzułmańskie Sekretarz stanu USA skrytykował decyzję egipskiego rządu o oficjalnym uznaniu Bractwa za organizację terrorystyczną. | |
Niedawno rządzili. Teraz trafili na czarną listę Co najmniej 18 członków Bractwa Muzułmańskiego zostało zatrzymanych pod zarzutami terroryzmu. Wczoraj ta organizacja, do niedawna pełniąca władzę w Egipcie, trafiła na czarną listę rządu. |