Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dym z Kaplicy Sykstyńskiej nieopisany w przepisach

0
Podziel się:

Wzmiankę o tym znajdujemy jedynie w publikacji Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych.

Dym z Kaplicy Sykstyńskiej nieopisany w przepisach
(PAP/EPA/ETTORE FERRARI)

O wyniku głosowania kardynałów, którzy będą wybierali nowego papieża, powiadomi świat dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej. Czarny, gdy żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości dwóch trzecich głosów, biały, gdy wybrany zostanie 265. następca św. Piotra.

Trudno przecenić znaczenie sygnału, jakim jest dym unoszący się nad Kaplicą Sykstyńską. Tym większe zdziwienie budzi fakt, że nie ma o nim mowy w przepisach dotyczących konklawe. Niczym to jednak nie grozi, a już na pewno nie tym, że konklawe mogłoby się nie odbyć.

W najnowszym dokumencie zawierającym reguły wyboru Biskupa Rzymu, jakim jest konstytucja apostolska Jana Pawła II _ Universi dominici gregis _, zaleca się spalenie kart do głosowania. Nie wspomina się natomiast, że efekt tego spalenia - dym z komina - musi mieć określony kolor w zależności od wyniku.

Wzmiankę o tym znajdujemy jedynie w publikacji Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych, z pierwszych dni kwietnia 2005 roku, a więc sprzed konklawe, które wybrało Benedykta XVI. Znajduje się tam następująca uwaga: _ Jeżeli nie doszło do wyboru, należy pomyśleć o tym, aby do ognia dorzucić materiał, gwarantujący uzyskanie czarnego dymu. _

Nie ma jednak ani słowa o białym dymie, którego oczekują zebrani na Placu św. Piotra i miliony wiernych na całym świecie.

Czytaj więcej w Money.pl
Najnowsze wieści z Watykanu. Kardynałowie... Jeden z najbardziej znanych duchownych nie weźmie udziału w konklawe. Odprawi za to mszę. Dlaczego?
Czarny dym w pierwszym dniu konklawe? Watykański rzecznik ujawnia co ustalono za Spiżową Bramą. Mówi też o szansach na szybki wybór następcy Benedykta XVI.
Konklawe pojedynkiem dwóch kardynałów? Na półtorej doby przed konklawe coraz więcej przemawia według mediów za tym, że będzie ono wyborczym pojedynkiem między dwoma faworytami.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)