Dwunastoletni chłopiec odpowiada przed sądem w Kalifornii za zabicie półtora roku temu swego ojca - znanego przywódcę amerykańskich neonazistów. Grozi mu pobyt w ośrodku odosobnienia dla młodzieży do 23. roku życia.
Dziesięcioletni wówczas Joseph Hall zastrzelił w maju 2011 roku z rewolweru śpiącego ojca, 32-letniego Jeffreya Halla - pisze w czwartek agencja dpa, powołując się na amerykańskie media.
Sędziowie obejrzeli nagranie wideo z pierwszego po dokonaniu zbrodni przesłuchania chłopca. Tłumaczył on policjantom, że ojciec stale bił go i kopał, a w dodatku tak samo brutalnie traktował jego młodszą siostrę. Groził ponadto, że podpali dom. - _ Nie mogłem tego dłużej wytrzymać, postanowiłem skończyć z tym _ - mówił.
Adwokat potwierdził, że osiągający słabe wyniki w nauce chłopiec był regularnie bity. W domu odbywały się spotkania neonazistów; w mieszkaniu znajdowała się broń, do której chłopiec miał dostęp. W rodzinie panowały _ przemoc i rasizm _ - mówił obrońca. Jego zdaniem patologiczne warunki zniekształciły zdolność dziecka do odróżniania dobra od zła i prawa od bezprawia.
Prokurator Michael Soccio twierdzi natomiast, że chłopiec nie różni się od innych morderców. Jego zdaniem zastrzeliłby ojca nawet wtedy, gdyby był on członkiem partii pokoju i wolności. Oskarżyciel jest przekonany, że chłopiec zamordował ojca, ponieważ ten chciał się rozstać się z macochą, do której chłopiec był bardzo przywiązany.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Afera w brytyjskim wojsku. Postawiono zarzuty Brytyjskie media próbują dociec sedna oskarżenia, gdyż prokuratura wojskowa odmawia podania szczegółów. | |
Zastrzelił żonę, później próbował zabić siebie Na miejscu policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności zdarzenia. W sprawie będzie prowadzone śledztwo. | |
Czterej truryści zastrzeleni we Francji Ciała czterech ofiar znaleziono w środę po południu, jednak wówczas nie podano ich narodowości. |