Wykorzystując katastrofę smoleńską do celów politycznych, PiS rozgrywa interesy obcych państw. Taką tezę wysunął premier Donald Tusk, komentując wczorajszy wywiad Zbigniewa Brzezińskiego.
W TVN24 były doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta Jimmiego Cartera powiedział, że Rosji zależy na tym, by w Polsce trwał polityczny zamęt z powodu katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
Premier Tusk uważa, że Zbigniew Brzeziński powiedział to, co wielu Polaków odczuwa, ale nie ma odwagi o tym mówić głośno.
Tusk ocenił, że dobrze się stało, iż _ ktoś wreszcie nazwał pewne rzeczy bardzo otwarcie _. _ Może brutalnie, ale szczerze i że jest to ktoś, kogo nie można podejrzewać o żadne polityczne interesy czy sympatie tutaj w kraju. Żałuję, że ten ktoś musi być tak daleko od Polski, żeby odważyć się powiedzieć to, co - tak sądzę - wielu Polaków myśli na co dzień o tym, co się dzieje wokół katastrofy smoleńskiej _ - powiedział.
Tusk podkreślił, że prof. Brzeziński to człowiek znaczący w polityce globalnej, znakomity sowietolog i praktyk polityki, a dzisiaj wybitny komentator i ekspert.
_ - To, co powinno wybrzmieć z taką mocą, na jaką pozwolił sobie profesor Brzeziński, to wreszcie też powiedzenie prawdy, że są konkretni ludzi i konkretne partie, które to robią i ci, którzy starają się unikać wojny polsko-polskiej. Bardzo trudno funkcjonować w życiu publicznym, kiedy ciągle próbuje się symetryzować w tej sprawie i ustawiać na tej samej pozycji różne siły polityczne i różnych ludzi w Polsce _ - dodał premier.
Jak mówił, nie ma _ żadnych wątpliwości _, iż za _ dewastację życia publicznego, za ten dramatycznie niski poziom dialogu odpowiada w sprawie smoleńskiej jedna strona _.
_ - PiS tworząc teorię o zamachu i oskarżając insynuacjami o udział w zbrodni smoleńskiej rząd polski i rosyjski albo uprawia bardzo cyniczną grę polityczną, uznaje, że jest to biznes polityczny - i jest to dyskwalifikujące, albo bardzo głęboko wierzy w to, co mówi - i to znaczy, że problemy, o jakich wspomniał profesor mogą być faktem, albo robi to z naiwności, żeby nie powiedzieć politycznej głupoty i realizuje na pewno niepolskie interesy polityczne _ - powiedział Tusk.
_ - Także ten aspekt o tym, że ktoś inny na tym zbija polityczny kapitał, też uważam, że jest jak najbardziej trafny _ - dodał premier.
Profesor Brzeziński powiedział m.in., że Rosja celowo zwleka z oddaniem wraku TU 154M. W jego ocenie, Rosjanie wykorzystują katastrofę, by ta sprawa dzieliła polskie społeczeństwo. Dodał, że niektóre siły polityczne w Polsce, prawdopodobnie nieświadomie, podważają fundamenty państwa. _ Taka działalność jest na rękę Rosjanom _ - podkreślił Brzeziński.
_ _ Nie było powodu do alarmu z powodu Rzeczpospolitej _ _Premier Donald Tusk uważa, że _ nie było żadnego powodu, aby wszczynać alarm _ w związku publikacją dziennika _ Rzeczpospolita _ nt. materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M. _ Publikacja i tak już była w druku _ - dodał szef rządu.
Premier odniósł się w ten sposób do informacji na temat spotkania rzecznika rządu Pawła Grasia z właścicielem _ Rz _ Grzegorzem Hajdarowiczem, do którego doszło na kilka godzin przed publikacją w _ Rz _ artykułu _ Trotyl na wraku Tupolewa _.
_ Minister Graś zachował się właściwie i wykazał instynkt samozachowawczy. Gdyby dzwonił do mnie o drugiej w nocy z informacją, że spotyka się z dziennikarzem, wydawcą lub właścicielem gazety, to bym mu głowę urwał _ - żartował premier.
Jak powiedział, domyśla się, _ jak zdenerwowany był właściciel gazety, kiedy zorientował się co następnego dnia będzie w tej gazecie _. _ Ponieważ sprawa miała charakter polityczny i państwowy, o czym przekonaliśmy się po kilku godzinach, jak rozumiem usiłował zawiadomić rzecznika rządu i zrobił to skutecznie. Nie było żadnego powodu, aby wszczynać z tego tytułu alarm. Publikacja i tak już była w druku _ - zauważył Tusk.
Szef MSZ też podpisuje się pod słowami profesoraProfesor powiedział parę rzeczy, których ja z racji sprawowanego urzędu nie mogę powiedzieć, ale z którymi się zgadzam - tak szef MSZ Radosław Sikorski odniósł się do słów Zbigniewa Brzezińskiego o podziale w Polsce ws. katastrofy smoleńskiej.
Sikorski pytany, czy zgadza się z tezą Brzezińskiego, że Rosja prowadzi grę mającą na celu pogłębienie konfliktu wewnętrznego w Polsce odparł: _ to wolno powiedzieć profesorowi Brzezińskiemu _.
_ - Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte i przypominam, że miały miejsce decyzje, które były motywowane dobrą wolą. Dzisiaj najlepszym gestem byłoby szybkie oddanie wraku, o co jeszcze raz apeluję i co poruszamy we wszystkich rozmowach ze stroną rosyjską _ - powiedział w piątek Sikorski w Tok Fm.
Dodał, że nie wie jakie są intencje osób, które publikują w internecie kolejne zdjęcia ofiar katastrofy polskiego samolotu. _ Nie wiem jakie były intencje i czyje, ale wiem jaki jest efekt. Efektem jest dzielenie Polaków. Na pewno to nie służy naszym interesom _ - podkreślił szef MSZ.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znów chcą ukarania marszałek Ewy Kopacz Mariusz Błaszczak: _ Takiego wydarzenia nie spotykaliśmy wcześniej w polskim parlamencie. Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej rozważa pozew wobec Palikota _. | |
_ Rosji zależy, żeby Smoleńsk dzielił Polaków _ Zbigniew Brzeziński nie wie, czy możliwe jest zakończenie wojny polsko-polskiej. | |
Rzecznik rządu wiedział o _ Trotylu we wraku _ Przyjął informację do wiadomości i powiedział, że rząd ustosunkuje się do sprawy po zapoznaniu się z treścią artykułu oraz oficjalnym stanowiskiem prokuratury. |