Wniosek o rejestrację stowarzyszenia osób poszkodowanych przez instytucje państwowe trafi do sądu w ciągu kilku dni - dowiedział się Newsweek.
Marek Dochnal zapowiada, że wśród założycieli organizacji znajdzie się około 20 znanych osób, ale nie chce zdradzić ich nazwisk. Jak pisze tygodnik na swojej stronie internetowej, stowarzyszenie ma pomagać osobom, które czują się pokrzywdzeni przez wymiar sprawiedliwości, urzędy skarbowe, organy kontroli bądź inne instytucje państwa.
- ZOBACZ TAKŻE:
- Dochnal z celi grał na giełdzie?
- Więzień Dochnal zarabiał miliony
- Dochnal ujawnia kontakty
- Minister sprawiedliwości pomógł Dochnalowi
Stowarzyszenie będzie pomagać w przygotowaniu skarg do Trybunału Konstytucyjnego i obywatelskich projektów ustaw. Newsweek zapowiada, że na pierwszy ogień pójdą regulacje dotyczące stosowania aresztu tymczasowego i zabezpieczenia majątku osadzonej osoby, która mimo braku postawionych zarzutów nie może prowadzić interesów.
| Marek Dochnal i jego asystent zostali zatrzymani i aresztowani we wrześniu 2004 r. Prokuratura postawiła im wówczas zarzuty korumpowania posła SLD Andrzeja Pęczaka. W styczniu 2007 r. Pęczak i Krzysztof P. wyszli z aresztu po wpłaceniu kaucji. Na wolność nie wyszedł wtedy Dochnal, który jako jedyny z tej trójki nie wpłacił poręczenia majątkowego - wobec niego był to milion zł. Lobbysta jest na wolności od 31 stycznia tego roku, warszawski sąd nie zgodził się na kolejne przedłużenie mu aresztu. Na długotrwałość aresztowania Dochnal poskarżył się w ubiegłym roku do Strasburga. |
| --- |