Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deklaracja o powstania kalifatu w Iraku i Syrii "bez znaczenia"

0
Podziel się:

"Takie sformułowania ISIL-u już widzieliśmy" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

Deklaracja o powstania kalifatu w Iraku i Syrii "bez znaczenia"
(Zoriah/Flickr)

Deklaracja sunnickich bojowników Państwa Islamskiego o powstaniu kalifatu na opanowanym przez nich terytorium Iraku i Syrii _ nie ma znaczenia _. _ Takie sformułowania ISIL-u już widzieliśmy _ - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

_ - Deklaracja ta nie ma żadnego znaczenia dla obywateli Iraku i Syrii - powiedziała Psaki, dodając, że bojownicy, którzy zmienili swoją nazwę z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL) na Państwo Islamskie, próbują kontrolować ludzi poprzez zastraszanie. _

_ _

_ - Biały Dom ze swojej strony oznajmił, że ISIL rozpoczął _kampanię terroru z aktami przemocy i represyjną ideologią, które stwarzają poważne zagrożenie dla przyszłości Iraku."

_ - ISIL nie walczy o silniejszy Irak. ISIL walczy, by Irak zniszczyć. I dlatego widzicie, że nasze władze ściśle współpracują z politycznymi przywódcami Iraku, by zachęcić ich do zjednoczenia kraju wobec tego zagrożenia _ - powiedział rzecznik Josh Earnest.

We wtorek rozpoczynają się obrady irackiego parlament. Psaki powiedziała, że Waszyngton _ nadal zachęca irackich przywódców, aby doszli do porozumienia w sprawie stanowisk, które są kluczowe _ dla utworzenia nowego rządu.

Walczące w Iraku i Syrii ugrupowania islamskich fundamentalistów ogłosiło w niedzielę utworzenie kalifatu, reżimu polityczno-religijnego, na opanowanych przez siebie terenach w tych dwóch krajach. W nagraniu audio zamieszczonym w internecie ISIL poinformowało, że od tej pory nazywa się _ Państwem Islamskim _, a swego przywódcę Abu Bakr Al-Bagdadiego desygnowało na _ kalifa _, czyli - jak tłumaczy - _ przywódcę muzułmanów wszędzie na świecie _. Wezwali muzułmanów całego globu do lojalności wobec swego lidera. Podali, że kalifat będzie rozciągać się od Aleppo w północnej Syrii po Dijalę we wschodniej części Iraku.

Od kilku tygodni na północy Iraku trwa ofensywa sunnickich dżihadystów z ugrupowania ISIL, które dąży do obalenia zdominowanego przez szyitów rządu premiera Nuriego al-Malikiego. Władze Iraku ostrzegają, że konflikt na terenie ich państwa staje się poważniejszy od tego z lat 2006-2007, w następstwie którego śmierć poniosły dziesiątki tysięcy ludzi.

Rządowe siły irackie kontynuowały, trzeci dzień z rzędu, ofensywę przeciwko dżihadystom, aby odbić Tikrit, dawną twierdzę Saddama Husajna, zajętą przez rebeliantów podczas błyskawicznej akcji rozpoczętej 9 czerwca.

Czytaj więcej w Money.pl
Ukrzyżowali bojowników, bo byli zbyt umiarkowani Ich ciała wystawiono na widok publiczny i mają tak pozostać przez trzy dni.
Sprawdź, kto odegra kluczową rolę w Iraku Sekretarz stanu USA John Kerry przybył do Arabii Saudyjskiej, aby rozmawiać z królem Abd Allahem o kryzysie w Iraku i Syrii.
Jordania ma wielki problem z Irakiem Wczoraj wieczorem do Ammanu przybył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)