Grozi nam fala pozwów reprywatyzacyjnych. W czwartek do rządu ma trafić projekt ustawy, pod którym podpisało się 300 tysięcy dawnych właścicieli, którzy domagają się zwrotu majątku wartego nawet 85 miliardów złotych - donosi dziennik _ Polska _.
O rekompensaty walczą nie tylko Polacy, ale tez między innymi Żydzi, na których przypada około 20 procent zarekwirowanych niegdyś nieruchomości - informuje dziennik.
Według gazety, popierający te żądania Ronald Lauder, szef Światowego Kongresu Żydów, nakłaniał w środę premiera Donalda Tuska do zaakceptowania roszczeń.
Jak oświadczył _ Polsce _ Andrzej Zozula z zarządu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, jeśli rząd nie spełni tych oczekiwań, to środowiska żydowskie złożą lawinę pozwów przed międzynarodowe sądy.
Tymczasem, miesiąc temu rząd zaproponował dawnym właścicielom odszkodowania w wysokości 20 procent aktualnej wartości mienia szacując, że cały majątek do zwrotu wart jest około 150 miliardów złotych. Na rekompensaty przewidziano więc jedynie 30 miliardów złotych - czytamy w gazecie.