Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czterolatka po zatruciu grzybami w ciężkim stanie

0
Podziel się:

Dziewczynka, która trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka nadal jest w bardzo ciężkim stanie.

Czterolatka po zatruciu grzybami w ciężkim stanie
(beerkoff/iStockphoto)

Czteroletnia dziewczynka, która trafiła do warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka z objawami zatrucia nadal jest w bardzo ciężkim stanie - poinformowała rzeczniczka CZD Joanna Komolka. Dodała, że potwierdzono, iż doszło do zatrucia grzybamigrzybami.

_ - W 100 procentach mamy potwierdzenie, że doszło do zatrucia grzybami. Dziewczynka została zakwalifikowana do transplantacji _ - poinformowała Komolka.

Dodała, że stan dziecka jest nadal bardzo ciężki. _ Dziewczynka nadal znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, nie oddycha samodzielnie _ - powiedziała.

W czwartek czterolatka w stanie ciężkim, z poważnym uszkodzeniem wątroby trafiła do CZD. Została przewieziona ze szpitala w Oleśnie (Opolskie). Z otrzymanych informacji wynikało, że dziecko zatruło się grzybami.

Zbierajmy tylko te grzyby co do, których jesteśmy pewni, że są jadalne - apelują pracownicy Lasów Państwowych. Pomyłka, czy niewiedza w tym względzie może zakończyć się tragicznie.
Najniebezpieczniejszym grzybem w Polsce jest muchomor sromotnikowy. Wystarczy zjeść odrobinę tego grzyba, aby poważnie się zatruć.

Anna Malinowska z Lasów Państwowych podpowiada, że należy unikać grzybów, które mają pod kapeluszem_ blaszki _. Wyjściem może być wizyta po grzybobraniu w powiatowej stacji Sanepidu. Fachowiec dla pewności może tam sprawdzić, czy zebrane przez nas grzyby są jadalne.

Czytaj więcej w Money.pl
Zbiorowe zatrucie w szpitalu. Nie żyje 86-latka Objawy żołądkowo-jelitowe wystąpiły po zjedzeniu posiłku u 36 podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Olsztynie i 51 pacjentów szpitala w Dobrym Mieście.
Wicepremier w kaloszach pod lasem. Co robił? Janusz Piechociński zebrał w tym tygodniu 100 kg grzybów. Kiedy ma na to czas?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)