Rządząca w Czechach koalicja utrzymała większość po drugiej turze wyborów uzupełniających do Senatu, która odbyła się w piątek i sobotę. Socjaldemokraci (CzSSD) premiera Bohuslava Sobotki i ich koalicjanci będą mieli 46 senatorów w 81-osobowej izbie wyższej.
W organizowanych co dwa lata wyborach uzupełniających do Senatu wymieniana jest jedna trzecia izby, czyli 27 spośród 81 senatorów. W sumie partie koalicyjne zdobyły 19 mandatów - wynika z oficjalnych rezultatów.
Czeska Partia Socjaldemokratyczna, która wywalczyła teraz 10 miejsc, utraciła jednak absolutną większość i będzie dysponować jedynie 33 mandatami. Porażkę poniósł m.in. minister ds. oświaty, młodzieży i sportu Marcel Chladek i wiceprzewodnicząca Senatu Alena Gajduszkova.
Większość w izbie wyższej zostanie utrzymana dzięki koalicjantom socjaldemokratów. Założona w 2011 roku centrowa partia ANO miliardera i ministra finansów Andreja Babisza zdobyła cztery pierwsze mandaty, natomiast chadecy (KDU-CzSL) wprowadzą w wyniku piątkowo-sobotnich wyborów pięciu swoich kandydatów.
W izbie niższej rządząca koalicja, utworzona po przyspieszonych wyborach w październiku 2013 roku, liczy 111 deputowanych na 200.
Wielkim przegranym głosowania jest prawicowa partia Tradycja Odpowiedzialność Prosperity 09 (TOP09) byłego szefa dyplomacji Karela Schwarzenberga, która nie uzyskała żadnego mandatu.
W pierwszej turze tydzień temu żaden z kandydatów nie przekroczył 50-procentowego progu, co oznacza, że w dogrywce w każdym z 27 okręgów zmierzyło się ze sobą dwóch kandydatów z najlepszymi wynikami.
Frekwencja wyborcza wyniosła 16,6 proc. i była najniższa od podziału Czechosłowacji w 1993 roku.
Czytaj więcej w Money.pl
