Kilka tysięcy osób wzięło udział w mszy św. żałobnej poświęconej pamięci Białorusina zastrzelonego w Kijowie na ulicy Hruszewskiego. Jest on jedną z 5 ofiar snajpera, który w środę strzelał do demonstrantów.
[Aktualizacja 16:55]
Kondukt z trumną przeszedł przed barykadę, za którą stał kordon milicji. Gdy mijał komendę główną milicji ludzie skandowali: _ zemsta, zemsta! _. Obok siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy na ul. Wołodymyrskiej rozległy się okrzyki: _ gestapo! _
Trumna niesiona przez ludzi w maskach na twarzach przeszła ulicą Chreszczatyk na Majdan Niepodległości. Wielu płakało, padały okrzyki: _ bohater! _, _ chwała Ukrainie! _, _ Ukraina ponad wszystko! _.
Kondukt podszedł pod barykadę przy ul. Hruszewskiego, gdzie od strony budynków rządowych stoi kordon oddziałów milicji. Rozległy się okrzyki: _ zabójcy! _. Trumnę postawiono pod kartonowym krzyżem, na którym widniał napis: _ Chwała bohaterom Majdanu _. W kilku miejscach w pobliżu barykad manifestanci zapalali znicze i składali kwiaty. Następnie karawan z trumną odjechał w stronę cmentarza.
Wcześniej, przed południem, z Majdanu wymaszerowała zwarta kolumna 500 młodych ludzi. Ochotnikami dowodził komendant ochrony Andriej Parubij, który zatrzymał kolumnę na placu Europejskim. Przez megafon poinformował zgromadzonych tam ludzi, że ochotnicy idą na mszę w intencji Białorusina. Ludzie uczcili jego pamięć minutą ciszy i kolumna ruszyła w kierunku świątyni.
26-letni Michaił Żyznieuski urodził się na Białorusi, ale od 17. roku życia mieszkał na Ukrainie. Był członkiem nacjonalistycznej ukraińskiej organizacji UNA-UNSO. Brał aktywny udział w antyrządowych protestach w Kijowie, dlatego dla wielu ich uczestników stał się bohaterem
_ - Białorusini to nasi bracia, oni przyjechali tutaj, żeby pooddychać świeżym powietrzem, walczyć o Ukrainę, ale też o Białoruś. Mamy nadzieję, że oni też powstaną i u nich też nie będzie dyktatury _ - powiedziała Polskiemu Radiu Olga z kijowskiego oddziału Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów.
Służby medyczne poinformowały, że Żiznieuski został zastrzelony z pistoletu Makarowa, a kula trafiła go prosto w serce. Manifestanci obawiają się przy tym, że ofiar będzie więcej, podkreślają jednak, że to zależy w większym stopniu od władz niż od nich. Mężczyznę pożegnały dzwony soboru świętego Michała, a także okrzyki _ Bohater _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bitwa na ulicach Kijowa. Zakatowali opozycjonistę Pięciu demonstrantów nie żyje, mają rany postrzałowe. Nieznani sprawcy porwali aktywistę z Majdanu i śmiertelnie go pobili. | |
Bijatyka w centrum Kijowa. Kliczko łapie napastników W centrum stolicy Ukrainy doszło do gwałtownych starć. - _ Mamy sytuację jak na wojnie _ - mówi szef Udaru. | |
Starcia na Ukrainie. Brutalne walki z milicją Granaty hukowe i gaz łzawiący na Majdanie. Demonstranci podpalili autobus milicyjny. Kilkanaście osób rannych. |