*NFZ nie zwróci za przewóz sanitarny Polaka z krajów UE do ojczyzny. Europejska karta ubezpieczenia nie daje takich możliwości w Niemczech i Holandii. *
O sprawie Krystyny S., która musiała zapłacić za przewóz chorego męża z Niemiec do Polski 5,5 tysiąca złotych pisze„Rzeczpospolita". Kobieta powołała się na art.41 ust.1 ustawy o świadczeniach zdrowotnych, która przyznaje ubezpieczonym prawo do bezpłatnego przewozu środkami transportu sanitarnego. Prezes NFZ jednak odmówił, argumentując, że przewóz nie odbywał się na zasadach ustalonych w ustawie. Sąd, do którego Krystyna S. zaskarżyła odmowę, stwierdził, że ustawa o świadczeniach zdrowotnych w ogóle nie przewiduje zwrotu kosztów za już zrealizowany transport sanitarny - czytamy w „Rzeczpospolitej".
W relacjach z państwami UE obowiązują zasady wzajemności i koordynacji pomocy leczniczej na ich terytorium udziela się zgodnie z przepisami obowiązującymi w danym państwie. Posiadacz europejskiej karty ubezpieczenia płaci w Niemczech tylko10 proc. kosztów transportu do szpitala na terenie RFN, ale pełne koszty przewozu na leczenie ambulatoryjne oraz powrotnego do Polski - czytamy w dzienniku.