Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byli dyrektorzy MSWiA przyjmowali łapówki?

0
Podziel się:

Czy afera z przetargami informatycznymi w ministerstwie uderzy w Grzegorza Schetynę?

Byli dyrektorzy MSWiA przyjmowali łapówki?

Zarzuty przyjmowania i wręczania łapówek w wysokości większej niż 200 tys. zł, niedopełnienia obowiązków oraz ukrywania środków płatniczych usłyszało sześć osób, w tym dwóch byłych dyrektorów MSWiA zatrzymanych wczoraj przez CBA.

Jak poinformował rzecznik warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Jaskólski, czynności z zatrzymanymi prokuratorzy rozpoczęli dzień wcześniej. - _ Dzisiaj są one kontynuowane i potrwają prawdopodobnie do godzin popołudniowych _ - powiedział.

Dodał, że po ich zakończeniu mają zapaść decyzje, czy prokuratura będzie występowała do sądu z wnioskami o areszt i w przypadku których osób. Poinformował również, że za przyjmowanie i wręczanie łapówek dużej wartości grozi podejrzanym nawet do 12 lat więzienia.

Wczoraj CBA zatrzymało m.in. dwóch oficerów policji - byłego dyrektora Centrum Projektów Informatycznych (CPI) MSWiA i jego ówczesnego zastępcę. Ani warszawska prokuratura apelacyjna, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, ani CBA nie chciały podawać żadnych szczegółów. Nie ujawniły też, jakich i ilu przetargów dotyczy sprawa, poza tym, że ma to związek z informatyzacją resortu.

Komendant główny policji Andrzej Matejuk zapewniał, że żaden z dwóch zatrzymanych policjantów nie zajmował w KGP stanowisk kierowniczych. Zapowiedział również, że jeśli usłyszą oni zarzuty, zostaną zawieszeni w pełnionych czynnościach do czasu wyjaśnienia sprawy, a w przypadku potwierdzenia zarzutów - będą zwolnieni dyscyplinarnie.

Zatrzymanie obu oficerów ma związek z nieprawidłowościami, do których doszło, gdy byli oddelegowani do MSWiA i zajmowali się tam projektami informatycznymi. Jak ustaliła PAP, obaj oficerowie pracowali w MSWiA w latach 2008-2010. Po powrocie do KGP pracowali w biurach logistycznych.

Ze źródeł zbliżonych do sprawy PAP dowiedziała się, że zatrzymany przez CBA były szef CPI został odwołany za stanowiska przez obecnego ministra Jerzego Millera około półtora roku temu. Sprawa ta - według informatorów - miała związek z audytem, który zlecił Miller, a który dotyczył zawartego w poprzednich latach kontraktu na budowę sieci teleinformatycznej. Zwycięzca wyłoniony został za czasów poprzedniego szefa resortu Grzegorza Schetyny. Kontrolerzy sprawdzali wówczas też inne przetargi związane z informatyzacją resortu.

Sprawę opisywał w lipcu 2010 r. _ Dziennik. Gazeta Prawna _. Według gazety wątpliwości wzbudzało to, że w przypadku sieci nie zastosowano pełnej procedury przetargowej, a skorzystano z trybu specjalnego, co tłumaczono względami bezpieczeństwa. Audyt - jak ustaliła PAP - zakończył się zawiadomieniem, skierowanym do warszawskiej prokuratury okręgowej. Według informatorów obecne zatrzymania mają jednak związek z inną sprawą.

Cios w Schetynę?

Już w ubiegłym roku poinformowano, że po tym jak resort po Grzegorzy Schetynie przejął Jerzy Miller, rozpoczęto w nim prześwietlanie rekordowego kontraktu na budowę sieci teleinformatycznej. Decyzję o rezygnacji z klasycznego przetargu podjął ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna.

Chodziło o wart blisko pół miliarda kontrakt, powierzony notowanej na warszawskiej giełdzie spółce ATM.

Chociaż MSWiA w świetle prawa mogła zrezygnować wtedy z przetargu, to jednak jak wskazywali politycy opozycji, nie jest to najlepsza metoda realizacji zamówień publicznych i może budzić podejrzenia.

Więcej o Grzegorzu Schetynie znajdziesz w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/157/t100765.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/mswia;przeswietla;rekordowy;kontrakt;schetyny,42,0,643370.html) MSWiA prześwietla rekordowy kontrakt Schetyny Marszałek bez przetargu zlecił kontrakt opiewający na 0,5 mld zł.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/244/t161268.jpg ) ] (http://manager.money.pl/ludzie/portrety/artykul/oto;grzegorz;schetyna;skad;wziela;sie;jego;potega,180,0,937396.html) Zobacz, skąd wzięła się potęga Grzegorza Schetyny Czy Donald Tusk postanowił wykończyć politycznego przyjaciela, powierzając mu stołek po Cezarym Grabarczyku?
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)