Cieszący się poparciem wpływowego Frontu Wyzwolenia Narodowego (FLN) obecny prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika zdobył ponad 81 proc. głosów - podało algierskie MSW.
O najwyższy urząd w państwie ubiegało się sześciu kandydatów. Główny rywal Butefliki Ali Benflis komentując rezultat czwartkowych wyborów oświadczył, że jest on wynikiem _ oszustwa na wielką skalę _, i zapowiedział oficjalny protest.
Frekwencja wyniosła 51,7 proc. Partie opozycyjne zbojkotowały wybory.
77-letni Buteflika, weteran walk o niepodległość Algierii, utrzymuje się u władzy od 15 lat. Ostatnio borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które ograniczyły jego aktywność polityczną. W 2013 roku przeżył udar, od tamtego czasu rzadko pokazywał się publicznie. W czwartek pojawił się w jednym z lokali wyborczych w stolicy kraju na wózku inwalidzkim, aby oddać swój głos.
69-letni Ali Benflis, były premier, bez powodzenia startował też w wyborach prezydenckich w 2004 roku. Uzyskał wtedy 6,4 proc. głosów, podczas gdy Buteflika zdobył 85 proc. poparcia.
Jedyną kobietą, która wzięła udział w wyścigu wyborczym, była 60-letnia Louisa Hanun, kierująca trockistowską Partią Pracujących. Dwukrotnie startowała w wyborach prezydenckich; w 2009 roku zdobyła nieco ponad 4 proc. głosów.
Weteranami wyborów byli: założyciel centroprawicowego Algierskiego Frontu Narodowego Musa Tuati i szef niewielkiej partii nacjonalistycznej Ahd-54, Ali Fawzi Rebaine. Debiutantem był najmłodszy spośród kandydatów, 50-letni Abdelaziz Belaid.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
77-latek może być pewien wygranej Głosowanie przyspieszone o 72 godziny odbywa się w specjalnie zorganizowanych ruchomych lokalach wyborczych i dotyczy ok. 90 tys. wyborców w odludnych regionach. | |
Aż 12 kandydatów na prezydenta W powszechnej ocenie dotychczasowy prezydent ma duże szanse na kolejną pięcioletnią kadencję. | |
Zakończyły się wybory prezydenckie w... Prezydent Abdelaziz Buteflika najprawdopodobniej wygra zakończone wczoraj wybory prezydenckie w Algierii - informują media. | |
Premier złożył dymisję. Żeby pomóc... Abdelmalek Sellal złożył dymisję, by zostać szefem kampanii wyborczej prezydenta Abdelaziza Butefliki, który ubiega się o reelekcję w wyborach zaplanowanych na 17 kwietnia. |