Lider jednego z dwóch ugrupowań rządzącej koalicji oświadczył dziś, że realizacja pełnej kadencji obecnego rządu jest niemożliwa. Według lidera zrzeszającego bułgarskich Turków Ruchu na rzecz Praw i Swobód (DPS) Lutfiego Mestana, sprawa ogłoszenia przedterminowych wyborów jest tylko kwestią czasu.
Wśród argumentów partii Mestana, która uważa, że należy wyjść z błędnego koła, w którym znalazł się rząd finansisty Płamena Oreszarskiego, jest wymieniany również upór koalicyjnego partnera, socjalistów z BSP, w sprawie kontynuacji projektu gazociągu South Stream wbrew stanowisku KE.
_ - Bułgaria powinna pilnować swoich interesów w dziedzinie energetyki, lecz nie wbrew Brukseli, a na drodze dialogu. Jako konsekwentnie euroatlantycka partia nie zgadzamy się z radykalnym stanowiskiem (kierownictwa Bułgarskiej Partii Socjalistycznej), aby budować South Stream za wszelką cenę _ - oświadczył Mestan.
Według lidera DPS wybory można przeprowadzić pod koniec bieżącego roku, wiosną przyszłego roku lub na jesieni 2015 r. razem z wyborami lokalnymi. Mestan podkreślił, że pierwszy wariant jest dla jego partii najlepszy. _ - Chodzi nie tyle o to, czy rząd będzie miał w parlamencie arytmetyczną większość, ale o to, czy będzie w stanie efektywnie rządzić _ - tłumaczył.
Mestan nawiązał do niestabilnej od samego powołania rok temu sytuacji rządu, który w 240-osobowym parlamencie ma dokładnie połowę głosów i liczy na poparcie nacjonalistycznej partii Ataka. Lider DPS wystąpił z inicjatywą rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych, gdy jego partia otrzymała bardzo dobry wynik w niedawnych wyborach do Parlamentu Europejskiego i uzyskała tyle samo mandatów co lewica, z którą współrządzi.
Wybory wygrała natomiast centroprawicowa partia byłego premiera Bojko Borysowa z GERB, która opowiada się za natychmiastowym rozwiązaniem obecnego parlamentu. Według przedstawicielki kierownictwa partii Rumiany Byczwarowej czwartkowe stanowisko Mestana potwierdziło tę konieczność.
Mestan podkreślił, że jego partia jest gotowa do dialogu z partnerem koalicyjnym o _ odblokowaniu pracy rządu _ i że zimowe wybory nie są warunkiem tego dialogu.
Część obserwatorów w Sofii nie wyklucza, że skrajne stanowisko Mestana jest podyktowane sporem z BSP o podział tek w rządzie po jego zapowiadanej rekonstrukcji. Pośrednim potwierdzeniem tego jest wypowiedź wiceprzewodniczącego BSP Janaki Stoiłowa, który nie wykluczył rozwiązania parlamentu w ciągu dwóch, trzech tygodni. _ - Nie można poważnie mówić o efektywnym rządzie, jeżeli pozostawia mu się kilkumiesięczną perspektywę _ - zwrócił uwagę.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Już domagają się dymisji rządu w Bułgarii Borysow określił obecny gabinet Płamena Oreszarskiego, popierany przez Bułgarską Partię Socjalistyczną (BSP), jako nielegalny. | |
Nocne ćwiczenia lotnictwa w Bułgarii. Będą... Od dziś do czwartego czerwca w bułgarskiej przestrzeni powietrznej trwają ćwiczenia lotnictwa wojskowego czterech państw NATO | |
Wpadli bułgarscy fałszerze kart kredytowych Zatrzymań dokonano w ramach trwającej od początku tygodnia międzynarodowej operacji, realizowanej wspólnie z Europolem i policją francuską. |