Doktor Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka uważa, że w sprawie Zbigniewa Ziobry należy się wstrzymać ze składaniem skargi do Trybunału w Strasburgu.
Były minister sprawiedliwości zapowiedział złożenie do Trybunału skargi na przewlekłość postępowania prokuratury w jego sprawie. Mimo, że z zapowiedzi wynikało, iż wkrótce mają mu zostać postawione zarzuty w sprawie ujawnienia materiałów ze śledztwa, dotyczącego mafii paliwowej, Ziobro poinformował, że sprawa nie trafiła jeszcze do sądu. Poseł nie ma więc możliwości oczyszczenia z zarzutów.
Adam Bodnar uważa, że gdyby Europejski Trybunał Praw Człowieka miał zająć się sprawą przewlekłości postępowania wobec Zbigniewa Ziobry to sędziowie w pierwszej kolejności zbadaliby czy były minister sprawiedliwości wykorzystał krajowe środki odwoławcze. Bodnar podkreśla, że wkrótce dojdzie do nowelizacji prawa w sprawie skargi, a dla posła pojawią się nowe możliwości.
Adam Bodnar przypomina, że prawo do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie jest jednym z praw człowieka i także obejmuje etap prowadzony przez prokuraturę.
Politycy PiS uważają, że Trybunał w Strasburgu powinien zbadać legalność, celowość i zasadność działań polskiej prokuratury w sprawie Zbignewa Ziobry. Zdaniem Bodnara Trybunał nie zajmuje się tymi kwestami.
Zgodnie z zapowiedziami polityków Prawa i Sprawiedliwości skarga do Trybunału w Strasburgu ma być gotowa w ciągu najbliższych dni.