W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje drugi, w pięciostopniowej, rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego - poinformował dziś rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Hubert Marek._ _
_ Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na północnych stokach. Dotyczy m.in. Połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu _ - powiedział.
Rano na Połoninie Wetlińskiej było cztery stopni mrozu. Leży tam średnio 35 cm śniegu, wiatr wieje z prędkością przekraczającą 50 km/godz. Na połoninach widoczność jest ograniczona do 30 metrów.
Z kolei w położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej leży od 20 do 30 cm śniegu, a temperatura powietrza wynosi minus dwa stopnie Celsjusza. W dolinach widać w promieniu 300 metrów.
W ocenie GOPR, w Bieszczadach są trudne warunki turystyczne. W ciągu ostatniej doby spadło od 7 do 10 cm świeżego śniegu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rośnie zagrożenie. Warunki są fatalne W ciągu ostatnich kilkunastu godzin w Bieszczadach spadło sporo świeżego śniegu, który słabo związany jest z podłożem. | |
400 interwencji i 12 tysięcy osób bez prądu Połamane pod naporem lodu drzewa i gałęzie uszkodziły wiele linii i słupów energetycznych. | |
Przewodnik po podkarpackich smakach. Spróbuj tego Giermuszka robiona na mące żytniej lub jęczmiennej, prażuch przygotowywany z pszennych otrąb, stokfist czyli fasola ze śliwkami - to niektóre specjały regionalne. |