Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Nowa ustawa o stanie wojennym

0
Podziel się:

Komentatorzy podkreślają, że że prace nad nowelizacją ustawy o stanie wojennym rozpoczęły się jeszcze przed wybuchem kryzysu ukraińskiego i dlatego nie można jej wiązać wyłącznie z sytuacją a Ukrainie, ale niewątpliwie pozostawiła ona na niej swoje piętno.

Białoruś: Nowa ustawa o stanie wojennym
(AP/Fotolink/East News)

Znowelizowana ustawa posiada zapis, zgodnie z którym za podstawę do wprowadzenia stanu wojennego uznaje się między innymi napaść na któregoś z członków Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB).

W ustawie określono, jakie warunki muszą zostać spełnione, by można było ogłosić stan wojenny, czyli taki, gdy m.in. obowiązuje zakaz wieców i demonstracji oraz nie są przeprowadzane wybory.

Do takich zagrożeń zaliczono koncentrację na granicach Białorusi wojsk innych państw, wskazującą na rzeczywisty zamiar użycia siły zbrojnej przeciwko niepodległości, integralności terytorialnej, suwerenności i ustrojowi konstytucyjnemu Białorusi. Jak podkreślają niezależne media białoruskie, właśnie taką koncentrację wojsk przeprowadzała Rosja na granicach Ukrainy.

Za zagrożenie umożliwiające wprowadzenie stanu wojennego uznano również m.in. pojawienie się ognisk konfliktów zbrojnych skierowanych przeciwko niepodległości i integralności terytorialnej Białorusi, przeprowadzenie w innym państwie mobilizacji w celu napaści, a także deklarowanie i demonstracja siły wskazujące na przygotowania do napaści.

Za napaść uważa się przy tym wtargnięcie choćby na krótko sił zbrojnych innego państwa na terytorium Białorusi, zaanektowanie jej terytorium lub części z użyciem siły, pojawienie się na jej terytorium _ zbrojnych band i regularnych sił _ z innych państw, a także samo użycie jakiejkolwiek broni przeciwko Białorusi.

Napaścią na Białoruś jest również napaść na któregokolwiek z członków ODKB (Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Rosja i Tadżykistan). _ Jeśli talibowie napadną na Tadżykistan, to automatycznie zostaje to uznane za napaść na Białoruś i może stać się podstawą do wprowadzenia stanu wojennego na Białorusi. Tak samo, jeśli Ukraina ogłosi stan wojenny i będzie prowadzić działania wojenne przeciwko Federacji Rosyjskiej _ - podkreślił analityk Białoruskiego Instytutu Badań Strategicznych (BISS) Dzianis Mieljancou w gazecie internetowej _ Biełorusskije Nowosti _.

Stan wojenny wprowadza prezydent dekretem i w ciągu trzech dni zatwierdza go wyższa izba parlamentu, Rada Republiki.

W jego trakcie obywatele są zobowiązani m.in. wypełniać zgodne z prawem polecenia organów państwowych, a także udostępniać swój majątek w celach obronnych, np. by zakwaterować osoby wysiedlone z terenów działań zbrojnych. Zakazane jest użycie broni, udział w demonstracjach, a także przygotowywanie i rozpowszechnianie bez zezwolenia informacji o organach państwowych, działaniach sił zbrojnych oraz sytuacji wojskowej i ekonomicznej w Białorusi.

Szef projektu Belarus Security Blog Andrej Parotnikau podkreśla, że prace nad nowelizacją ustawy o stanie wojennym rozpoczęły się jeszcze przed wybuchem kryzysu ukraińskiego i dlatego _ nie można jej wiązać wyłącznie z sytuacją a Ukrainie, ale niewątpliwie pozostawiła ona na niej swoje piętno _.

Uważa on za niepokojące poprawki do ustawy dotyczące rozpowszechniania informacji. _ - Nowa wersja ma wyraźny przechył w stronę ograniczenia działalności mediów _ - powiedział Parotnikau Radiu Swaboda.

Mieljancu podkreśla natomiast, że nowością jest uznanie za powód do wprowadzenia stanu wojennego zagrożenia dla ustroju konstytucyjnego Białorusi.

Zmieniono także niektóre zapisy dotyczące użycia siły. _ - Analiza tych artykułów pozwala wysnuć wniosek, że żołnierze i inne osoby zaangażowane we wprowadzenie stanu wojennego maję prawo użyć siły i broni praktycznie w dowolnych sytuacjach, w tym przeciwko nieuzbrojonym cywilom _ - podkreśla Mieljancou.

_ - Te artykuły przywodzą na myśl wpływ konfliktu na Ukrainie na autorów ustawy, bo tak szczegółowe zapisy mają najwyraźniej uwzględniać możliwość konfliktu hybrydowego, w tym z udziałem cywilów i uwolnić żołnierzy od ewentualnych wahań co do legalności użycia broni w niejednoznacznych sytuacjach _ - uważa analityk.

Przytoczył on przy tym przykład sytuacji w ukraińskim Kramatorsku z kwietnia ubiegłego roku, gdy nieuzbrojeni cywile zmusili ukraińskich żołnierzy do przekazania sześciu jednostek ukraińskiego sprzętu wojskowego prorosyjskim separatystom. Według ukraińskiego Ministerstwa Obrony w tłumie cywilów byli rosyjscy dywersanci.

Czytaj więcej w Money.pl
Białoruś musi spłacić dług. W razie problemów... _ W przyszłym roku będzie łatwiej _ - przekonuje prezydent Alaksandr Łukaszenka.
Łukaszenka prawi "mądrości" o kryzysie - _ Sytuacja nie jest łatwa, ale nie katastrofalna, a nawet nie krytyczna _ - oznajmił prezydent Białorusi.
Emigranci zarobkowi uciekają z Rosji Spadek kursu rubla spowodował, że różnice w zarobkach między Rosja i Białorusią znacznie zmalały.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)