Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ban Ki Mun domaga się niezwłocznego dochodzenia w Damaszku

0
Podziel się:

Rzecznik ONZ podkreślił, że Ban Ki Mun pozostaje w sprawie wydarzeń w Syrii w kontakcie z przywódcami wielu państw i zlecił swej przedstawicielce ds. rozbrojenia Angeli Kane, aby udała się do Damaszku.

Ban Ki Mun domaga się niezwłocznego dochodzenia w Damaszku
(Remy Steinegger/CC/World Economic Forum)

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun (na zdjęciu) zażądał wczoraj _ niezwłocznego _ zbadania oskarżenia dotyczącego przeprowadzenia w Syrii nowego ataku z użyciem broni chemicznej. Polecił swej przedstawicielce ds. rozbrojenia, aby udała się w tym celu do Damaszku.

_ - Sekretarz generalny jest głęboko zaniepokojony tym, co się wydarzyło, i uważa, że incydent wymaga natychmiastowego zbadania _ - powiedział wczoraj rzecznik ONZ Eduardo del Buey. Dodał, że w sprawie zbadania _ ataku chemicznego _ wystosowano do rządu syryjskiego _ formalny wniosek _.

Rzecznik ONZ podkreślił, że Ban Ki Mun pozostaje w sprawie wydarzeń w Syrii w kontakcie z przywódcami wielu państw i zlecił swej przedstawicielce ds. rozbrojenia Angeli Kane, aby udała się do Damaszku.

Syryjska Koalicja Narodowa ogłosiła w środę, że co najmniej 1 300 osób, w tym wiele dzieci, poniosło śmierć wskutek ataku z zastosowaniem broni chemicznej dokonanego przez wojsko na przedmieściach Damaszku.

Reżim syryjski niezwłocznie odrzucił to oskarżenie. Jednak według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wojsko użyło pocisków z gazem trującym, sarinem, w ataku na stołeczne przedmieście Al-Guta.

Sekretarz generalny ONZ, który poprosił o zawieszenie broni i przerwanie walk w celu umożliwienia dotarcia pomocy humanitarnej dla ludności, ponownie wystąpił o umożliwienie znajdującej się w Damaszku misji ekspertów udania się na miejsce środowych wydarzeń.

Przebywająca w Syrii misja ekspertów ONZ ma za zadanie zbadać sprawę przypuszczalnych ataków z użyciem broni chemicznej.

Na czele zespołu ekspertów ONZ-owskich stoi szwedzki naukowiec Ake Sellstroem. Komisja bada obecnie trzy doniesienia o zastosowaniu broni chemicznej w wojnie domowej w Syrii.

Do ONZ dotarło łącznie 14 tego rodzaju doniesień. Jedno od rządu syryjskiego, a pozostałe od władz brytyjskich, francuskich i amerykańskich.

Navi Pillay, wysoka komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka, poparła w czwartek żądania wszczęcia dochodzenia w sprawie zastosowania broni chemicznej w ataku przeciwko syryjskiej ludności cywilnej.

_ - Tysiące rannych w tych atakach oczekują w desperacji pomocy medycznej i humanitarnej _ - powiedziała Navi Pillay.

Przed środowym atakiem wojska, w którym - jak wynika z doniesień - straciły życie setki osób cywilnych, w tym kobiety i dzieci, przedmieście Damaszku Al-Guta było już poprzednio celem ataków wojska syryjskiego.

_ - Doniesienia o tym, że wiele osób zginęło wskutek zastosowania broni chemicznej, powinny zostać zbadane bez najmniejszej zwłoki _ oraz _ potwierdzone lub zdementowane _ - głosi oświadczenie pani Pillay rozpowszechnione przez jej biuro w Genewie.

- Przypomniała jednocześnie, że _ stosowanie broni chemicznej jest absolutnie zakazane przez prawo międzynarodowe we wszelkich okolicznościach _.

Czytaj więcej w Money.pl
Asad zrzucił bomby. Użył broni chemicznej? Rada Bezpieczeństwa ONZ oświadczyła wczoraj, że należy wyjaśnić zarzuty syryjskiej opozycji, iż siły reżimowe użyły w rejonie Damaszku gazu bojowego.
Polskie MSZ potępia atak na cywilów w Syrii Syryjska opozycja oskarżyła w środę reżim prezydenta Baszara el-Asada o przeprowadzenie ataku chemicznego, w którym według niektórych źródeł mogło zginąć nawet 1,3 tysiąca osób.
Dyskusyjna decyzja ONZ ws. zabitych w Syrii Dwa państwa zawetowały propozycję przeprowadzenia śledztwa przez inspektorów organizacji. Francuskie MSZ uważa, że jeśli ONZ nie wyjaśni sprawy, w Syrii trzeba będzie użyć siły.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)