Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB)
poinformowała o zatrzymaniu na Krymie czterech członków _ grupy dywersyjno-terrorystycznej _ radykalnego ukraińskiego Prawego Sektora, którzy przygotowywali operacje na zaanektowanym w marcu przez Rosję półwyspie.
Głównym celem grupy było przeprowadzenie _ działań dywersyjno-terrorystycznych _ w Symferopolu, Jałcie i Sewastopolu, a następnie ataków m.in. na mosty kolejowe czy linie energetyczne - głosi oświadczenie przekazane dziś agencji Interfax.
Według FSB stanowi to dowód na _ udział przedstawicieli Prawego Sektora w organizacji aktów terrorystycznych na terytorium Krymu mających na celu destabilizację sytuacji społeczno-politycznej na półwyspie _, co miałoby z kolei wpłynąć na decyzję organów władzy Federacji Rosyjskiej o ewentualnym wyjściu Krymu ze składu FR.
W czasie rewizji w miejscach pobytu członków grupy odkryto i skonfiskowano broń palną, materiały wybuchowe, amunicję, kanistry, kaski budowlane - podobne do tych, które były wykorzystywane w czasie protestów na kijowskim Majdanie Niepodległości, a także maski przeciwgazowe, zbiorniki z farbą oraz akcesoria nacjonalistyczne.
W następstwie referendum niepodległościowego zorganizowanego 16 marca na Krymie należący do Ukrainy półwysep został przyjęty w skład Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
NATO bezradne? "Der Spiegel" dotarł do... Rosja jest zdolna do szybkiego stworzenia zagrożenia militarnego o wymiarze lokalnym lub regionalnym - oceniają natowscy eksperci. | |
Rosyjski wojskowy przeszedł na stronę Ukrainy Jak opowiada dowódca I batalionu piechoty morskiej, przez cały czas niewoli, czyli cztery dni, wzywano go na przesłuchania i namawiano do przejścia na stronę Federacji Rosyjskiej. | |
"Putin już wygrał tę grę. Cena śmiesznie niska" Niemieckie gazety ostro komentują ostatnie wydarzenia na Ukrainie. |