Dzisiaj o 16 na warszawskim lotnisku wylądował Tomasz Dziemianczuk, ostatni z objętych amnestią działaczy Greenpeace'u aresztowanych po akcji na Morzu Barentsa. - _ Jestem bardzo szczęśliwy, że wracam do domu _ - powiedział aktywista.
Dziemianczuk podkreślił, że akcja protestacyjna, z powodu której działacze znaleźli się w areszcie, była wielkim początkiem kampanii Greenpeace'u w Arktyce. Ekolog spędził w rosyjskim areszcie nieco ponad sto dni.
W ostatnich dniach na skutek amnestii z 18 grudnia zamknięto sprawy wszystkich 30 członków załogi statku _ Arctic Sunrise _, z którego pokładu 18 września ekolodzy usiłowali dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa.
Aktywiści, przejmując platformę, chcieli zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Interweniowała straż przybrzeżna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
, która zatrzymała statek i odholowała go do Murmańska, na północy Rosji.
Sąd rejonowy w tym mieście nakazał aresztowanie na dwa miesiące wszystkich członków załogi. Wśród ekologów było 26 cudzoziemców, pochodzących z 18 krajów, w tym Dziemianczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego.
Początkowo Komitet Śledczy oskarżał ich o terroryzm, jednak później postawił im zarzut piractwa, za co groziło im do 15 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. 23 października Komitet zakomunikował, że zmienił oskarżonym kwalifikację czynu z _ piractwa _ na _ chuligaństwo _. Wszyscy zatrzymani w końcu listopada zostali zwolnieni za kaucją, a wcześniej przewiezieni z Murmańska do Petersburga.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Polski ekolog dziś wraca do kraju Działacz ze statku Arctic Sunrise po 100 dniach wymuszonego pobytu w Rosji spotka się ze swoją żoną. | |
Dziemianczuk wróci do Warszawy już jutro 18 grudnia Duma Państwowa podjęła zainicjowaną przez prezydenta Władimira Putina uchwałę o amnestii, która objęła także działaczy Greenpeace'u. | |
Ekolodzy Greenpeace wyjeżdżają z Rosji Wiadomo już, kiedy Tomasz Demiańczuk odbierze wizę i wyleci do Polski. |