Siły międzynarodowe w Afganistanie wciąż znajdują u walczących z nimi talibów broń niemieckiej produkcji - poinformował w dzisiejszym wydaniu niemiecki dziennik _ Express _, powołując się na materiały federalnego ministerstwa obrony.
Według prowadzonego w tej sprawie przez resort od 2009 roku banku danych wśród skonfiskowanej broni niemieckiego pochodzenia są karabiny maszynowe, pistolety i moździerze, a nawet pochodzące z czasów II wojny światowej karabiny powtarzalne. Przechwycono też jednak karabiny automatyczne G3, stanowiące do roku 1995 standardowe wyposażenie Bundeswehry.
Informacje te ministerstwo opublikowało w rezultacie poselskiej interpelacji deputowanego do Bundestagu i wiceprzewodniczącego postkomunistycznej Lewicy Jana van Akena.
Niemcy i Republika Czeska to jedyne państwa Unii Europejskiej, będące wśród producentów znalezionej u talibów broni - zaznacza wydawany w Kolonii _ Express _. Przypomina jednocześnie, że przed trzema laty na czarnym rynku w Kabulu pojawiły się niektóre z 10 tys. pistoletów, dostarczonych przez Niemcy afgańskiej policji. Niemieckie śledztwo w tej sprawie utknęło w miejscu, gdyż nie dysponowano seryjnymi numerami nielegalnie sprzedawanych pistoletów.
_ - Jasne jest, że niemiecka kontrola nie działa. Jeśli eksportuje się broń, trafia ona dalej na wszystkie prowadzone na świecie wojny - w rezultacie dzisiaj niemieccy żołnierze muszą walczyć przeciwko niemieckiej broni _ - powiedział gazecie van Aken.
_ - Wydaje się, że kraje o porównywalnym przemyśle zbrojeniowym, jak Francja i Wielka Brytania, nie mają tak dużych problemów z kontrolowaniem, gdyż u talibów nie znajdowano broni francuskiej ani brytyjskiej _ - dodał lewicowy polityk.
Czytaj więcej o sytuacji w Afganistanie w Money.pl | |
---|---|
Gigantyczna eksplozja na parkingu. To bomba Do zamachu doszło w tej samej prowincji, gdzie w minioną sobotę w samobójczym zamachu na weselu zginęły 22 osoby. | |
Sukces akcji polskich żołnierzy w Afganistanie Zatrzymani trzej podejrzani, skonfiskowana amunicja i środki do produkcji ładunków wybuchowych - to efekt wspólnej akcji polskich żołnierzy i afgańskich policjantów. | |
Wrócą konwoje. Grożą, że zabiją kierowców Groźby pojawiły się po decyzji władz Pakistanu o ponownym otwarciu szlaków transportowych dla wojsk NATO w Afganistanie. |