Minister sprawiedliwości zwiększa zakres kontroli w gdańskim sądzie. Jego prezes, Ryszard Milewski w wyniku dziennikarskiej prowokacji wykazał się uległością wobec rzekomych urzędników kancelarii premiera.
Pierwotnie kontrola miała dotyczyć tylko sprawy Amber Gold. Jarosław Gowin chce się dowiedzieć jak wyglądała praca gdańskiego sądu w ciągu ostatnich dwóch lat, czyli w okresie prezesury Milewskiego. Minister uważa, że trzeba sprawdzić, czy w niektórych sprawach, które budziły publiczne zainteresowanie nie było jakichś form wywierania nacisków na sędziów.
Jak dodawał Jarosław Gowin niezależnie od kontroli w Gdańsku, poznańska prokuratura wyjaśni czy nie naruszono granic dopuszczalnej prowokacji dziennikarskiej. Jego zdaniem należy podchodzić do tych spraw niezależnie od siebie. - _ Nawet jeśli granice prowokacji zostały przekroczone to nie usprawiedliwia to zachowania sędziego Milewskiego _ - mówi Jarosław Gowin.
Według premiera Donalda Tuska prowokacja przekroczyła granice przyzwoitości, być może była też przestępstwem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Tusk powinien odrzucić to sprawozdanie" Rozenek: _ Prokurator powinien zostać odwołany z powodu totalnej kompromitacji trójmiejskiej prokuratury _. | |
"Nie zawsze państwo może ochronić obywateli" Schetyna: _ Szef rządu powinien dostarczyć wiedzy, czy i kto zawiódł w sprawie firmy Marcina P _. | |
Nowe fakty w sprawie Amber Gold. Policzyli ofiary parabanku Prokuratura ujawniła liczbę zawiadomień od klientów spółki. Wiadomo też, do kiedy potrwa szacowanie odzyskanego majątku. |