Policjanci CBŚP zatrzymali cztery osoby podejrzane o wyłudzanie pożyczek od SKOK Wołomin. W grupie przestępczej działało 17 osób, część z nich miała powiązania z członkami zarządu wołomińskiego SKOK-u.
Policja podejrzewa, że od 2009 roku udało im się wyprowadzić z tej instytucji ponad 102 miliony złotych. Rzeczniczka CBŚP Katarzyna Balcer powiedziała IAR, że zatrzymani przez podstawione osoby, tak zwane "słupy", brali pożyczki w wysokości od 200 tysięcy do 4 i pół miliona złotych.
Balcer wyjaśnia, że do poszczególnych osób dopasowano dokumenty o zatrudnieniu i wysokich wynagrodzeniach sięgających nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie. Śledczy sprawdzili jednak, że w wielu pożyczkach pod zastaw były wpisywane te same nieruchomości.
Policja podkreśla, że śledczy mają dowody, że celem procederu było wyłudzenie pieniędzy i niespłacenie zaciągniętych pożyczek. Zabezpieczono nieruchomości zatrzymanych osób o wartości 23 milionów złotych.
Sprawę prowadzi prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim, śledztwo jest rozwojowe i nie wyklucza się dalszych zatrzymań. Policja podejrzewa, że skala nadużyć mogła być większa niż wskazuje na to zebrany dotąd materiał dowodowy.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| SKOK donosi na polskie władze do Brukseli Przedstawiciele kas skarżą się, że władze Rzeczypospolitej Polskiej i jej funkcjonariusze naruszają reguły uczciwej konkurencji w Unii Europejskiej. | |
| Duda: "wielka manipulacja" w sprawie SKOK - Lech Kaczyński (...) wykonał swój konstytucyjny obowiązek, kierując tę ustawę do Trybunału. Nie mógł zrobić inaczej - powiedział Duda. | |
| Sprawa SKOK-ów. Komorowski kontratakuje - _ Chciałbym wiedzieć, że nie będziecie się tchórzliwie chowali za pytania, tylko postawicie oskarżenia wprost, a wtedy sąd rozstrzygnie, a ja do sądu sprawę podam _ - zapewnił prezydent. |