Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ABW bada film z miejsca katastrofy Tu154M

0
Podziel się:

Trafił do sieci przed miesiącem. Zawiera drastyczne sceny z chwil tuż po upadku maszyny.

ABW bada film z miejsca katastrofy Tu154M
(PAP/EPA)

Portal eostrołęka.pl przekazał ABW film nagrany na miejscu katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem, który został opublikowany w internecie 1 lutego. Po tej publikacji nagranie zamieściło wiele innych portali internetowych.

Jak poinformował portal eostrołęka.pl, film został udostępniony ABW na podstawie zarządzenia wydanego przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Portal cytuje wypowiedź płk Zbigniewa Rzepy, rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej (NPW), uzasadniającą udostępnienie filmu: _ Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy samolotu TU-154M nr 101, po zamieszczeniu przez portal internetowy eostroleka.pl materiału filmowego przedstawiającego miejsce katastrofy, wydała zarządzenie o powierzeniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonania określonych czynności procesowych w zakresie przedmiotowego nagrania _.

_ Przypominamy. Film, w którego posiadanie weszliśmy, jest doskonałej jakości i zawiera sceny z pierwszych godzin po katastrofie rządowego Tu-154 _ - podaje eostrołęka. Według portalu, nagranie zostało zarejestrowane 10 kwietnia, _ prawdopodobnie kilka godzin po rozbiciu się samolotu oraz dnia następnego _.

_ Autor nagrania swobodnie porusza się po miejscu katastrofy. Chodzi między szczątkami tupolewa, rejestruje pracujących na miejscu strażaków, milicjantów i żołnierzy, robi zbliżenia fragmentów samolotu oraz ciał ofiar. Można z tego wywnioskować, że jest funkcjonariuszem którejś ze służb _ - opisuje film eostrołęka. Portal podkreśla, że na filmie _ widać ujęcia z miejsca katastrofy, jakie dotychczas nie były nigdzie publikowane _, a nagranie, które trwa ponad 10 minut, _ na pewno zostało zarejestrowane profesjonalną kamerą _.

Zobacz także: ZOBACZ FILM KTÓRY BADA ABW:

NPW poinformowała, że ujawniony na portalu eostrołęka film z miejsca katastrofy Tu-154M nie był dotychczas w posiadaniu prokuratury i jest nowym dowodem, a także że zostanie on poddany analizie.

_ - Prokuratorzy zapoznali się z tym materiałem filmowym i jak udało się ustalić, nagranie to dotychczas nie było w posiadaniu prokuratury wojskowej _ - powiedział prokurator Marcin Maksjan z NPW. Dodał, że _ przewidziane są czynności zmierzające do ujawnienia autora tego materiału filmowego oraz okoliczności jego powstania _. _ Na pewno film zostanie zaliczony w poczet materiału dowodowego śledztwa i będzie mógł być wykorzystany przez biegłych _ - mówił prokurator.

Według portalu Wirtualna Polska nagranie miał przekazać dziennikarzom eostroleka.pl nieznany mężczyzna podczas pokazu w tamtejszym kinie filmu _ Mgła _ zrealizowanego przez Joannę Lichocką i Marię Dłużewską.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/107/t95339.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dwa;pogrzeby;prezydenta;-;jeden;w;nocy,254,0,787710.html) Dwa pogrzeby prezydenta - jeden w nocy? Pełnomocnik rodziny Kaczyńskich twierdzi, że prokuratura bada sprawę.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/218/t85722.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/mozemy;oskarzyc;rosjan;za;smolensk,173,0,775085.html) Możemy oskarżyć Rosjan za Smoleńsk Minister Sprawiedliwości twierdzi, że nasi prokuratorzy mają taką możliwość.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/250/t132090.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/odpowiadamy;rosji;wasi;eksperci;powtarzaja;tezy;mak-u,246,0,773366.html) Odpowiadamy Rosji: Wasi eksperci powtarzają tezy MAK-u Polscy piloci badający katastrofę w Smoleńsku uważają, że rosyjska konferencja była niepotrzebna.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/10/t112138.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sledczy;uzyskali;w;moskwie;to;czego;chcieli,161,0,773281.html) Śledczy uzyskali w Moskwie to, czego chcieli Polscy prokuratorzy wracają do kraju. Na razie nie zdradzają, czego się dowiedzieli.
wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)