Od poniedziałku rusza po raz drugi kwalifikacja wojskowa, która zastąpiła pobór. Wojsko znów sprawdzi, na ilu młodych Polaków może liczyć. Przed komisje lekarskie musi się stawić 276 tysięcy osób.
Mimo zniesienia obowiązkowej służby zasadniczej19-letni mężczyźni są zobowiązani do poddania się badaniu. Dzięki niej mają uregulowany stosunek do służby wojskowej. Ci, którzy nie chcą służyć w armii, są przenoszeni do rezerwy - pisze _ Dziennik Gazeta Prawna _.
Do kwalifikacji wzywani będą także panowie, którzy w ubiegłych latach ukrywali się przed poborem. Jest ich kilkanaście tysięcy. Dziennik przypomina, że gminy mogą z urzędu wymeldować takie osoby z mieszkania, są one też ścigane przez prokuraturę. Brak uregulowanego stosunku do służby wojskowej uniemożliwia zameldowanie oraz ubieganie się o pracę w policji czy w innych służbach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.