Według szwedzkiej policji pojazdy podpalono w siedmiu lub ośmiu miejscach w Norsborgu. Świadkowie relacjonowali, że widziano tam wtedy grupę od 20 od 50 osób, ale nikt nie został aresztowany.
_ - To coś jakby pewien rodzaj niepokojów społecznych. To jakaś forma deklaracji przeciwko społeczeństwu, ale nie wiemy dokładnie, jaka to deklaracja _ - powiedział oficer sztokholmskiej policji Gert Rosvall.
W sierpniu podpalano także samochody na przedmieściu Sztokholmu Rinkeby, które ma najwyższy poziom bezrobocia w całej aglomeracji stołecznej. _ Nie wiemy, czy istnieje tutaj jakiś związek z tym albo z faktem, że zbliżają się wybory _ - zaznaczył Rosvall.
Głównymi tematami kampanii przed wyznaczonymi na 14 września wyborami parlamentarnymi są bezrobocie i polityka imigracyjna. Jak wskazują sondaże, postulująca ograniczenie napływu imigrantów partia Demokraci Szwecji może zdobyć około 10 proc. głosów, co byłoby jej najlepszym dotąd wynikiem wyborczym.
W maju ubiegłego roku w Szwecji doszło do najpoważniejszych tam od lat zaburzeń społecznych, gdy w ciągu tygodnia młodzi ludzie podpalili setki samochodów i walczyli z policją w biednych dzielnicach Sztokholmu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wybory w Szwecji. Opozycja z lekką przewagą Poparcie dla socjaldemokratów, Partii Zielonych i Partii Lewicy wynosi 46,9 procent. | |
Gwałtowne protesty w Szwecji. Wkracza policja Przeciwnicy ultraprawicowej Partii Szwedów rzucali w funkcjonariuszy petardami i butelkami. | |
Włosi nie chcą już płacić za imigrantów? Włochy chcą, aby przed końcem tego roku ciężar operacji humanitarnych na Morzu Śródziemnym wzięła na siebie Unia Europejska. |