Niemałą sensację wywołał bawół, który został doprowadzony na sądowe posiedzenie w sprawie kradzieży w indyjskim stanie Radźasthan. O przyprowadzenie zwierzęcia w celu identyfikacji wnioskowała obrona oskarżonego mężczyzny - informuje BBC.
W sierpniu ubiegłego roku hodowca bydła Heerelal Gurjar zgłosił kradzież bawołu policji w mieście Kota. Dwa miesiące później funkcjonariusze odnaleźli zwierzę, zwrócili je właścicielowi, i aresztowali podejrzanego.
Obecności zwierzęcia w sądzie w celu identyfikacji domagała się obrona, a sąd na wniosek przystał. Poszkodowany musiał zatem wraz z bawołem pokonać kilkukilometrową drogę do sądu.
Bawół oczekiwał na oględziny ze strony przedstawicieli oskarżenia i obrony przywiązany do drzewa przed budynkiem sądu. Jak poinformowano, źle zniósł procedurę, która przyciągnęła tłumek gapiów, i stał się niespokojny. Kolejne posiedzenie ma się odbyć pod koniec lipca, ale tym razem obecność bawołu nie będzie wymagana.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będą nowe opłaty w sądach? Jest projekt Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało wprowadzenie opłaty za sporządzenie przez sąd pisemnego uzasadnienia wyroku w sprawach cywilnych. \ | |
Zaczynają sądzić kibiców. 12 w Poznaniu Przed poznańskimi sądami w związku z mistrzostwami Europy w piłce nożnej stanęło dotychczas 12 osób. | |
Sąd zezwoli na gloryfikowanie Kaddafiego? Występujący w tej sprawie prawnik powiedział, że Ustawa 37, wydana w ubiegłym miesiącu przez rządzącą Tymczasową Radę Libijską, narusza konstytucyjną wolność wypowiedzi. |