Dziesięć godzin zajęło włoskim karabinierom liczenie 53 milionów euro. Ponieważ pieniądze były fałszywe, nie mogła im w tym pomóc maszyna.
Karabinierzy przeprowadzali rutynowe rewizje w mieszkaniach osób podejrzanych o działalność przestępczą w szeregach mafii. Opowiadali potem, że kiedy weszli do jednej z piwnic, ich oczom ukazała się _ góra pieniędzy. _
Na początku do przeliczenia banknotów spróbowano skorzystać ze specjalnej maszyny. Szybko jednak odmówiła ona posłuszeństwa. Przyczyną był najprawdopodobniej fakt, że wszystkie banknoty były fałszywe. Musiano więc liczyć ręcznie.
Do zdarzenia doszło w miasteczku Villaricca pod Neapolem. W ostatnich miesiącach wykryto w tamtych stronach kilka drukarni, zajmujących się fałszowaniem euro, nigdy jednak w tak wielkiej ilości.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mafijne przekręty w włoskiej marynarce Skarb państwa wydał siedem milionów euro, za które marynarka wojenna miała kupić paliwo, a które nigdy nie zostało dostarczone. | |
Sukces w walce z fałszerzami pieniędzy 20 milionów euro w fałszywych banknotach znaleźli karabinierzy niedaleko Neapolu. | |
Fałszywe euro bite w Chinach. To rekord! Podczas rewizji na południu Włoch znaleziono 306 tysięcy fałszywych monet o nominale 1 i 2 euro. Do Italii dotarły w kontenerze statku, który przypłynął do portu w Neapolu. |