17 osób, działających w zorganizowanej grupie, zostało oskarżonych przez prokuraturę w Radomiu (Mazowieckie) o dokonanie na terenie całego kraju ponad 140 kradzieży z włamaniem do mieszkań metodą na tzw. śpiocha.
Metoda działania grupy polegała na rozwiercaniu okien balkonowych lub drzwi wejściowych i włamaniach do domu w czasie, gdy właściciele spali.
Złodzieje przede wszystkim szukali kluczyków do samochodów. - _ Potem sprawcy kradli z garaży pojazdy osobowe i terenowe, a także inne cenne przedmioty, np. laptopy, cyfrowe aparaty fotograficzne, telefony komórkowe oraz dokumenty osobiste _ - mówiła Małgorzata Chrabąszcz rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Według prokuratury sprawcy na swoje ofiary wybierali właścicieli droższych aut.
Trzon grupy przestępczej wywodzi się z Warszawy i Gdańska. Jej 12 członków zajmowało się bezpośrednimi włamaniami, reszta organizowała miejsca na przechowanie kradzionych aut i zajmowała się ich legalizacją np. w oparciu o fałszywe włoskie dokumenty, mające świadczyć o tym, że samochody importowano z Włoch. Jeszcze inne osoby zbywały kradzione przedmioty.
Według prokuratury grupa działała na terenie całego kraju, m.in. w Warszawie, Radomiu, Gdańsku, Rzeszowie, Wrocławiu, Lublinie i Kielcach. Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.