Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

1000 zł podwyżki. Donald Tusk ogłosił decyzję dot. tysięcy Polaków

142
Podziel się:

Donald Tusk na konferencji prasowej ogłosił, że rząd przyjął projekt ustawy gwarantujący 1 tys. zł dodatku do pensji dla opiekunów społecznych. – Pracownicy opieki społecznej często pracują za wynagrodzenie minimalne – uzasadnił premier. W Polsce pracuje ok. 190-200 tys. osób w tym sektorze.

1000 zł podwyżki. Donald Tusk ogłosił decyzję dot. tysięcy Polaków
Dodatek dla pracowników pomocy społecznej. Donald Tusk zapowiedział nowy program (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Na wtorkowej konferencji po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk zapowiedział dwa istotne projekty ustaw, które wkrótce trafią do Sejmu. Pierwszym są tzw. wakacje składkowe dla przedsiębiorców. Drugim natomiast – dodatek do wynagrodzeń pracowników opieki społecznej.

Przyjęliśmy także drugi projekt. To jest ustawa, na podstawie której przygotowaliśmy program. Przepraszam, może brzmi to trochę skomplikowanie, ale sprawa dotyczy takiej elementarnej sprawiedliwości. I bardzo mi leżała na sercu też osobiście. Na swojej drodze w ostatnich dwóch latach spotykałem głównie pracownice, ale też pracowników socjalnych, opieki społecznej w polskich samorządach. W sumie mówię tutaj o ok. 190 tys., no prawie 200 tys. osób – powiedział Donald Tusk podczas ogłaszania założeń projektu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najważniejsza obietnica Tuska. Mamy problem. Ekspert: nie stać nas

Dodatek do wynagrodzeń pracowników opieki społecznej. Oto szczegóły

Premier podkreślił, że tego typu pracę wykonują głównie kobiety z wyższym wykształceniem. Dodał, że to "ciężka praca, czasami upokarzająca", gdyż pracownicy opieki społecznej byli w gorszej sytuacji materialnej niż osoby, którym mieli pomagać. Jak tłumaczył, "przygniatająca większość" zatrudnionych w tym sektorze otrzymuje wynagrodzenie minimalne (które od stycznia wynosi 4242 zł brutto).

I dlatego uparłem się, żeby rekomendować przygotowanie rozwiązania (w tym zakresie – przyp. red.). Pani minister (rodziny Agnieszka – red.) Dziemianowicz-Bąk zaangażowała się w to i mamy tę ustawę. Ale oczywiście ona musi być przyjęta przez Sejm i prezydent musi ją podpisać. To jest kluczowe, bo dopiero jak będziemy mieli podpisaną ustawę, to będziemy mogli wprowadzić w życie program. Na podstawie tego programu pracownice i pracownicy opieki czy pomocy społecznej otrzymają dodatek. Tak naprawdę będzie to podwyżka – wyjaśnił szef rządu.

Dodatek do pensji ma wynieść 1 tys. zł brutto. Jak dodał premier, "na rękę" powinno to być ok. 600-700 zł. Kwota różni się w zależności od charakteru zatrudnienia i placówki zatrudniającej.

– Zależało mi, że przestawić pewien paradygmat. Żeby w Polsce (docenieni byli – red.), ci, którzy pracują na rzecz innych ludzi i są zatrudniani przez państwo i samorząd, pełnią rolę jakby służebną, bardzo często są świetnie przygotowani do pracy, z reguły z wyższym wykształceniem, ale nie mają silnego lobby za sobą typu związki zawodowe i raczej nie blokują dróg i nie organizują masowych protestów przed Sejmem – wyjaśnił Donald Tusk. Tym tłumaczył nowy dodatek.

Kto dostanie dodatek?

Otrzymać go mają pracownicy m.in. ośrodków opieki społecznej, powiatowych centrów pomocy rodzinie, centrów usług społecznych, domów pomocy społecznej (DPS), placówek specjalistycznego poradnictwa rodzinnego, ośrodków interwencji kryzysowej, ośrodków wsparcia (w tym te dla osób z zaburzeniami psychicznymi), całodziennych domów pomocy, domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, schronisk dla osób bezdomnych (w tym te z usługami opiekuńczymi), klubów samopomocy.

Pieniądze otrzymają też osoby pracujące w ramach pieczy zastępczej i wspierania rodziny, czyli np. asystenci rodziny, koordynatorzy pieczy zastępczej, pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych, osoby zatrudnione do pomocy w rodzinach zastępczych i w rodzinnych domach dziecka na podstawie umowy o pracę, pracownicy regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych, interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych, pracownicy placówek wsparcia dziennego oraz zatrudnieni w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech, które prowadzone są przez samorządy (żłobki, kluby dziecięce i dzienni opiekunowie).

– Ja to czytam celowo, żeby nikt nie czuł się wprowadzony w błąd (w zakresie tego - red.), kogo to dotyczy, bo mamy bardzo różne miejsca pracy, bardzo różne stanowiska pracy, bardzo różne zawody. Chcę być precyzyjny, żeby nikt nie poczuł się rozczarowany – stwierdził szef rządu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(142)
Oburzona
3 godz. temu
W żłobkach przy dzieciach również pracują bardzo ciężko fizycznie woźne....pani MINISTER chyba nie wie jak funkcjonują żłobki....myśli Pani,że tam pracują przy dzieciach tylko opiekunki...dramat droga pani...wyróżnianie tylko jednej grupy spowoduje kolejne dzielenie na więcej lub mniej robiących....a rzeczywistość jest zupełnie inna
Ewa65
23 godz. temu
Tylko opiekunki które pracują w domach przy ciężko chorych dzieciach i osobach starszych
Nekta
2 tyg. temu
Szkoda tylko że to do grudnia
Lala
3 tyg. temu
No musimy dostać nawet duuuuzo więcej,bo. po podpisanym pakcie migracyjnym będzie dużo roboty i jak zwykle wszystko spadnie na pracowników socjalnych!!!!!! Więc nie 1000 zł a 3000 zł dodatku dla każdego pracownika socjalnego który chodzi na wywiady srodowiskowe
Makja
3 tyg. temu
Pomoc społeczna!!!!! Nie ma opieki społecznej!!!!? Przestańcie pisać bzdury!!!
...
Następna strona