Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-03-29 15:51 Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy pracus
Załóżmy taką sytuację: w miejscu do tego nieprzeznaczonym (niech to
będzie np. jakieś blaszane ogrodzenie wokół placu budowy) ktoś nakleił
arkusz papieru z danymi firmy X i dopiskiem, że firma X ma najniższe
ceny w mieście.
Nikt samego momentu wieszania tego arkusza nie zarejetrował.
Czy jest możliwe, żeby w późniejszym czasie pociągnąć do
odpowiedzialności właściciela firmy X tylko na zasadzie domniemania,
że to on sam mógł lub zlecił powieszenie tej reklamy?
Słyszałem już o "akcjach" Straży Miejskiej, gdzie dzwoniono pod numer
podany na plakacie i karano jego właściciela, więc dopuszczam myśl, że
jest to możliwe. Jeśli tak, to czy nie jest to oczywista furtka do
podkładania świń swojej konkurencji? Załóżmy, że chce zrobić kuku
właścicielowi sklepiku, który ma niższe ceny niż ja i sam nocami
celowo rozklejam reklamę jego firmy w niedozwolonych miejscach. Czy wg
prawa może on zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności?
2008-03-29 16:09 Re: Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie Any User
> Załóżmy taką sytuację: w miejscu do tego nieprzeznaczonym (niech to
> będzie np. jakieś blaszane ogrodzenie wokół placu budowy) ktoś nakleił
> arkusz papieru z danymi firmy X i dopiskiem, że firma X ma najniższe
> ceny w mieście.
> Nikt samego momentu wieszania tego arkusza nie zarejetrował.
> Czy jest możliwe, żeby w późniejszym czasie pociągnąć do
> odpowiedzialności właściciela firmy X tylko na zasadzie domniemania,
> że to on sam mógł lub zlecił powieszenie tej reklamy?
> Słyszałem już o "akcjach" Straży Miejskiej, gdzie dzwoniono pod numer
> podany na plakacie i karano jego właściciela, więc dopuszczam myśl, że
> jest to możliwe. Jeśli tak, to czy nie jest to oczywista furtka do
> podkładania świń swojej konkurencji? Załóżmy, że chce zrobić kuku
> właścicielowi sklepiku, który ma niższe ceny niż ja i sam nocami
> celowo rozklejam reklamę jego firmy w niedozwolonych miejscach. Czy wg
> prawa może on zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności?

Ja nie wiem, jak to wygląda od strony prawnej. Ale wiem tyle, że Heyah
kiedyś tak rozlepiało czerwone łapki i nikt do samego Heyah się nie mógł
przyczepić - ścigani byli indywidualni rozlepiacze, gdyż Heyah
oficjalnie się wyparło nielegalnego rozlepiania.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
2008-03-29 18:46 Re: Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy SzalonyKapelusznik
On 29 Mar, 15:51, pra...@gmail.com wrote:
Załóżmy, że chce zrobić kuku
> właścicielowi sklepiku, który ma niższe ceny niż ja i sam nocami
> celowo rozklejam reklamę jego firmy w niedozwolonych miejscach. Czy wg
> prawa może on zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności?

Jesli straznik byl inteligenty to mogl wyciaganc przyznanie sie do
winy. Ogolnie myk jest taki ze firma X wynajmuje firme Y do
rozwieszenia ulotek. Firma Y podpisuje umowe zlecenie z 15 osobami i
puszcza w miasto. I na tym sie konczy. Nie mozna podciagnac pod
odpowiedzialnosc X bo to nie ona wieszala, nie mozna Y bo ona ma w
umowach punkt ze naklejacze maja naklejac tylko na miejscach do tego
przeznaczonch i jesli nie zlapia na garacym uczynku to karalnosc jest
bardzo niska. W Katowicach nagminnie kredyty i inne wieszaja sie na
skrzynkach napiecia mimo zakazu.
2008-03-29 21:26 Re: Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy pracus
On 29 Mar, 18:46, SzalonyKapelusznik
wrote:
> On 29 Mar, 15:51, pra...@gmail.com wrote:
> Jesli straznik byl inteligenty to mogl wyciaganc przyznanie sie do
> winy. Ogolnie myk jest taki ze firma X wynajmuje firme Y do
> rozwieszenia ulotek. Firma Y podpisuje umowe zlecenie z 15 osobami i
> puszcza w miasto. I na tym sie konczy. Nie mozna podciagnac pod
> odpowiedzialnosc X bo to nie ona wieszala, nie mozna Y bo ona ma w
> umowach punkt ze naklejacze maja naklejac tylko na miejscach do tego
> przeznaczonch i jesli nie zlapia na garacym uczynku to karalnosc jest
> bardzo niska. W Katowicach nagminnie kredyty i inne wieszaja sie na
> skrzynkach napiecia mimo zakazu.

No tak, ale czy firma X w ogóle musi się tłumaczyć, np. przedstawiać
umowy z firmą Y o rozwieszenie reklam?
2008-03-30 11:56 Re: Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy SzalonyKapelusznik
On 29 Mar, 22:26, pra...@gmail.com wrote:

> No tak, ale czy firma X w ogóle musi się tłumaczyć, np. przedstawiać
> umowy z firmą Y o rozwieszenie reklam?

Naklejanie plaktow to wykroczenie i nikomu nie chce sie tego scigac.
Pewnie po telefonie do firmy na ulotce i informacji "prosze o
rozwieszaniu rozmawiac z firma Y" sprawa sie skonczy.
2008-03-30 14:28 Re: Wiszące plakaty/ulotki a domniemanie winy pracus
On 30 Mar, 11:56, SzalonyKapelusznik
wrote:
> On 29 Mar, 22:26, pra...@gmail.com wrote:
>
> > No tak, ale czy firma X w ogóle musi się tłumaczyć, np. przedstawiać
> > umowy z firmą Y o rozwieszenie reklam?
>
> Naklejanie plaktow to wykroczenie i nikomu nie chce sie tego scigac.
> Pewnie po telefonie do firmy na ulotce i informacji "prosze o
> rozwieszaniu rozmawiac z firma Y" sprawa sie skonczy.

Oto chodzi, że czasami chce się to ścigać.
Zresztą bardziej zależy mi na tym, jak to wygląda w świetle prawa. Kto
za to powinien odpowiedzieć i na jakiej podstawie?
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Domniemanie niewinnosci

Tomasz Pyra 2005-11-02 20:54

ulotki i reklamy

magda 2005-11-15 15:10

Brak wody z winy Gminy

>Cezary 2006-01-07 14:50

ulotki - troche inaczej

Dariusz Gasior 2006-08-17 20:11

przyznanie sie do winy

Marek Blecharz 2006-10-18 23:14

Domniemanie doreczenia - list zwykly nie polecony

Therain 2006-10-22 11:37

Domniemanie trybu reklamacji

adameno 2007-05-14 13:47

ulotki reklamowe

M.Sep 2007-07-18 19:17

Z ulotki wyborczej

SDD 2007-10-19 11:39

polskie winy przez sądy w UK

Seryozha 2008-01-12 14:11