poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-20 02:42 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | rembrandt |
Tiger wrote: >>Oczywiscie wszyscy przykladaja ci pistolet do skroni i kaza czytac psp. >>(tlumaczenie: nie chcesz, nie czytaj) > > > Nie chodzi mi o wolnosc slowa, nie chodzi mi o wolnosc wyboru (czytania), > tylko o szkodliwosc spoleczna Twoich wypowiedzi. Publiczna debata na temat kurestwa urzednikow sluzy spoleczenstwu. > Uzywajac jezyka wyraznie > nienawistnego i przesyconego paranoidalnymi wrecz wizualizacjami po prostu > szkodzisz ludziom, ktorzy Cie czytaja. Dostaja gesiej skroki, czy tez wysypki na posladkach? Ktos ich zmusza? > Nie wspomne o wulgaryzmach, ktorych > uzywasz. Chce, zebys zdal sobie sprawe, ze nieparlamentarnosc Twoich > wypowiedzi nie tylko niczego nie zalatwia, ale wrecz odstrecza ludzi od > jakiejkolwiek rzeczowej polemiki z Twoimi argumentami. good luck. Nie podoba sie mowienie ostrymi slowami o ostrej korupcji Kutasa gardockiego? Nie dyskutuj. Wylacz swoj DSL, albo wlacz KF. > Prosze Cie, sprobuj - > dla przekonania co do prawdziwosci moich slow - usunac wulgarnosc, kaplanski > ton i paranoiczne okrzyki ze swojego jezyka. Sprobuj zdystansowac sie do > tego, co piszesz - i sprawdzic, jaki efekt odniesie zmiana tonu wypowiedzi z > nienawistnego na rzeczowy, racjonalny, krytyczny i podparty konkretna > wiedza, lub doswiadczeniami. Z kurwami w togach dyskutuje sie na ich poziomie. Skorumpwani sedziowe boja sie jednego: publicznego napietnowania swojej korupcji. Gdybysmy mieli czekac az Kutas Gardocki raczy przyznac sie do prostytucji politycznej przy wyroku na Sokolowskiego, to bysmy zyli dalej w Sredniowieczu. > Jezeli zas takowych nie posiadasz - prosze, nie > zatruwaj swoimi czesto nieuzasadnionymi niepokojami innych ludzi, > czytajacych te grupe. Masz slabe nerwy? Nie uzywaj sieci. Albo wlacz KF. > Po pierwsze dla spokoju tychze czytajacych, po drugie > dla spokoju wlasnego - bo za obelgi np. Lech Gardocki moze w koncu pozwac > Cie do sadu - w USA, Pewnie powola sie na wyrok Sokolowskiego gdzie sad w Strasbourgu uznal Kutasa Gardockiego za... now wlasnie, kutasa. > jezeli to tam przestepstwo mialo miejsce (a z czyjegos > posta wywnioskowalem, ze wlasnie z USA nadajesz). A w amerykanskim sadzie za > obelgi mozesz sie nie wyplacic przez dlugie lata... i po co Ci to? To juz wiemy. Panstwo prawa narzuci swoje dyktando USA. Przy okazji, skoro dezinformujesz grupowiczow, to wyjasnie. Urzednik w USA nie podlega ochronie za krytyke, za wyjatkiem dzialania (1) swiadomego (2) falszywie oskarzajacego, oraz (3) w zlej wierze. Wszystkie te wymogi Kutas gardocki musialby spelnic zanim rozpocznie proces w USA, jako kurewka na publicznym utrzymaniu. Krytyka nie jest oskarzeniem, opinia nie jest falszywa, a krytyka urzednika z definicji nie jest w zlej wierze. Jezeli powiem ze Kutas Gardocki wzial lapowke tego i tego dnia od tego i tego, to bedzie to podstawa roszczenia. Jezeli powiem, ze Kutas Gardocki skurwil sie politycznym wyrokiem (zreszta uznanym przez Strasbourg), to Kutas Gardocki zaplaci mi za swoj pozew. To tak dla wyjasnienia grupowiczom. Pomocne dla studentow czytajacych psp: public figure - an individual or entity that has acquired fame or notoriety or has participated in a particular public controversy (see also limited purpose public figure) (compare public official) Note: A public figure must prove actual *malice* in order to prevail in a defamation action. Merriam-Webster's Dictionary public official - "public officer" specif - a person holding a public office the nature of which requires that in order for the person to prevail in a defamation action he or she must show *actual* *malice* on the part of the defendant (compare public figure) Merriam-Webster's Dictionary actual malice 1 - malice proved by evidence to exist or have existed in one that inflicts unjustified harm on another: as a - an intent to injure or kill b - "malice § 2" (called also express malice, malice in fact) 2 a - the knowledge that defamatory statements esp. regarding a public figure are false b - "reckless disregard of the truth" (see also public figure New York Times Co. v. Sullivan) Teraz pytanie: czy nazwanie prostytuka sedziego Kutasa Gardockiego, ktory to zatwierdzil prostytuczy polityczny wyrok na Sokolowskiewgo (co *stwierdzil* Strasbourg), to "actual malice" w rozumieniu prawa do krytyki osoby publicznej w USA? Powodzenia. > Pozdrawiam, wiecej dystansu i spokoju. > > Tiger Wzajemnie. I mniej korupcji urzednikow rodem z PRLu. |
2005-11-20 03:08 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | Tiger |
Troche potne, jezeli pozwolisz. > Publiczna debata na temat kurestwa urzednikow sluzy spoleczenstwu. Dopoki jest prowadzona w godny sposob i na poziomie - tak. Pyskowka sluzy jedynie tym, na temat ktorych sie pyskuje. Z dwoch stron patrzac: a) Jezeli A mowi o B, to sposob, w jaki mowi, swiadczy to o A. Jezeli A, bedacy oponentem B, traci w oczach spoleczenstwa, to szala przewagi w debacie (lub monologu, w Twoim przypadku), przechyla sie na korzysc B. b) Powszechnie wiadomo, ze publiczne obszczekiwanie ludzi w sposob burkowo-zagrodowy (patrz: reakcja lancuchowa w polskim wydaniu) dziala w Polsce reklamowo na korzysc obszczekiwanego. > Pewnie powola sie na wyrok Sokolowskiego gdzie sad w Strasbourgu uznal > Kutasa Gardockiego za... now wlasnie, kutasa. Poprosze o orzecznictwo ze slowem "dick" albo "kutas". Pisane mala litera. (Cheers, Chenney) :-) > Krytyka nie jest oskarzeniem, opinia nie jest falszywa, a krytyka > urzednika z definicji nie jest w zlej wierze. Jezeli powiem ze Kutas > Gardocki wzial lapowke tego i tego dnia od tego i tego, to bedzie to > podstawa roszczenia. Jezeli powiem, ze Kutas Gardocki skurwil sie > politycznym wyrokiem (zreszta uznanym przez Strasbourg), to Kutas Gardocki > zaplaci mi za swoj pozew. Krytyka nie jest oszczerstwem a oszczerstwo nie jest krytyka. Prosze, zajrzyj do klasykow filozofii, etymologii i prawa, bo na razie jestes tak madry, ze cytaty z nich musisz wymyslac sam. > Wzajemnie. I mniej korupcji urzednikow rodem z PRLu. Ja tez czekam, az tamto pokolenie powymiera. Tzn. konkretnie pewna czesc tego pokolenia, albo moze tylko pewne ogniwa, ktore spajaja kliki i grupy interesow. Nie zmienia to faktu, ze mozna o tym dyskutowac spokojnie i duzo wiecej zalatwic. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-11-20 03:20 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | rembrandt |
Tiger wrote: > Troche potne, jezeli pozwolisz. > > >>Publiczna debata na temat kurestwa urzednikow sluzy spoleczenstwu. > > > Dopoki jest prowadzona w godny sposob i na poziomie - tak. I pewnie ma byc konceskonowana prfzez krytykowanych? :-P > Pyskowka sluzy > jedynie tym, na temat ktorych sie pyskuje. Z dwoch stron patrzac: > > a) Jezeli A mowi o B, to sposob, w jaki mowi, swiadczy to o A. Jezeli A, > bedacy oponentem B, traci w oczach spoleczenstwa, to szala przewagi w > debacie (lub monologu, w Twoim przypadku), przechyla sie na korzysc B. Z pewnoscia. Nazwanie kurwa kurwy Gardockiego spowoduje ze czytelnicy nagle wybacza mu sprawe polityczna Sokolowskiego, czy tez kurestow z Czajka. > b) Powszechnie wiadomo, ze publiczne obszczekiwanie ludzi w sposob > burkowo-zagrodowy (patrz: reakcja lancuchowa w polskim wydaniu) dziala w > Polsce reklamowo na korzysc obszczekiwanego. Zwlaszcza wyrok w sprawie Sokolowskiwego. Rzeczywiscie. Pierwsza rzecza jaka Kutas gardocki chce, to rozreklamowanie swojego kurestwa orzeczonego wyrokiem sadu w Strasbourgu. W tym celu rozeslal strasbourski wyrok w sprawie Skolowskiego okolnikiem do wszystkich swoich sedziow. >>Pewnie powola sie na wyrok Sokolowskiego gdzie sad w Strasbourgu uznal >>Kutasa Gardockiego za... now wlasnie, kutasa. > > > Poprosze o orzecznictwo ze slowem "dick" albo "kutas". Pisane mala litera. > (Cheers, Chenney) :-) Sokolowski vs Poland. Tudziez Nowicka vs Poland. >>Krytyka nie jest oskarzeniem, opinia nie jest falszywa, a krytyka >>urzednika z definicji nie jest w zlej wierze. Jezeli powiem ze Kutas >>Gardocki wzial lapowke tego i tego dnia od tego i tego, to bedzie to >>podstawa roszczenia. Jezeli powiem, ze Kutas Gardocki skurwil sie >>politycznym wyrokiem (zreszta uznanym przez Strasbourg), to Kutas Gardocki >>zaplaci mi za swoj pozew. > > > Krytyka nie jest oszczerstwem a oszczerstwo nie jest krytyka. Co jeszt oszczerstwem? Nawanie kurwy w todze kurwa w todze? > Prosze, > zajrzyj do klasykow filozofii, etymologii i prawa, bo na razie jestes tak > madry, ze cytaty z nich musisz wymyslac sam. > > >>Wzajemnie. I mniej korupcji urzednikow rodem z PRLu. > > > Ja tez czekam, az tamto pokolenie powymiera. Tzn. konkretnie pewna czesc > tego pokolenia, albo moze tylko pewne ogniwa, ktore spajaja kliki i grupy > interesow. Nie zmienia to faktu, ze mozna o tym dyskutowac spokojnie i duzo > wiecej zalatwic. Przeciez spokojnie dyskutujemy. Gardocki jest kutasem z PRLu. Znamienne, ze sam Kutas Gardocki nie staje w swojej obronie, choc psp czyta regularnie. > Pozdrawiam, > > Tiger > > |
||
2005-11-20 03:38 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | Tiger |
>> a) Jezeli A mowi o B, to sposob, w jaki mowi, swiadczy to o A. Jezeli A, >> bedacy oponentem B, traci w oczach spoleczenstwa, to szala przewagi w >> debacie (lub monologu, w Twoim przypadku), przechyla sie na korzysc B. > > Z pewnoscia. Nazwanie kurwa kurwy Gardockiego spowoduje ze czytelnicy > nagle wybacza mu sprawe polityczna Sokolowskiego, czy tez kurestow z > Czajka. Na pewno podejda do zarzutow bardzo podejrzliwie, albo wrecz nie dadza im wiary, ze wzgledu na poziom wypowiedzi oskarzajacego. Uwierz mi, ten mechanizm dziala w 100% na ludzi, ktorzy czytaja, nie odpisujac i nie wchodzac z Toba w dyskusje. >> b) Powszechnie wiadomo, ze publiczne obszczekiwanie ludzi w sposob >> burkowo-zagrodowy (patrz: reakcja lancuchowa w polskim wydaniu) dziala w >> Polsce reklamowo na korzysc obszczekiwanego. > > Zwlaszcza wyrok w sprawie Sokolowskiwego. Rzeczywiscie. Pierwsza rzecza > jaka Kutas gardocki chce, to rozreklamowanie swojego kurestwa orzeczonego > wyrokiem sadu w Strasbourgu. W tym celu rozeslal strasbourski wyrok w > sprawie Skolowskiego okolnikiem do wszystkich swoich sedziow. Naprawde, polecam Ci Erystyke Schopenhauera. >> Krytyka nie jest oszczerstwem a oszczerstwo nie jest krytyka. > > Co jest oszczerstwem? Nawanie kurwy w todze kurwa w todze? Nie, nazwanie sedziego. Bo widzisz... tak naprawde nie obrazasz osobiscie Lecha Gardockiego, tylko podwazasz autorytet instytucji Sadu Najwyzszego. Nie wdawalbym sie z Toba w dyskusje na ten temat, gdyby Lech Gardocki zostal poproszony o zlozenie dymisji z powodow, ktore starasz sie .... wytlumaczyc. Pomysl troche o podstawowych kategoriach szacunku dla instytucji. > Znamienne, ze sam Kutas Gardocki nie staje w swojej obronie, choc psp > czyta regularnie. Z tego samego powodu, z ktorego Ty powinienes zachowac odpowiedni jezyk w wypowiedziach o nim. Po prostu postepuje tak, zeby sobie samemu i opinii o sobie samym nie zaszkodzic. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-11-20 03:54 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | rembrandt |
Tiger wrote: >>>a) Jezeli A mowi o B, to sposob, w jaki mowi, swiadczy to o A. Jezeli A, >>>bedacy oponentem B, traci w oczach spoleczenstwa, to szala przewagi w >>>debacie (lub monologu, w Twoim przypadku), przechyla sie na korzysc B. >> >>Z pewnoscia. Nazwanie kurwa kurwy Gardockiego spowoduje ze czytelnicy >>nagle wybacza mu sprawe polityczna Sokolowskiego, czy tez kurestow z >>Czajka. > > > Na pewno podejda do zarzutow bardzo podejrzliwie, albo wrecz nie dadza im > wiary, ze wzgledu na poziom wypowiedzi oskarzajacego. Albo najpierw w ogole dowiedza sie ze cos takiego istnieje. Jak narazie skandal Sokolowskiego zaczyna nabierac rumiencow dzieki sieci... > Uwierz mi, ten > mechanizm dziala w 100% na ludzi, ktorzy czytaja, nie odpisujac i nie > wchodzac z Toba w dyskusje. Niech zyja w przekonaniu ze sa w panstwie prawa. Ich wola. Ja akurat uwazam, ze nikt procz samego Kutasa gardockiego w to nie wierzy. Wystarczy przechadzka po pl.soc.polityka. >>>b) Powszechnie wiadomo, ze publiczne obszczekiwanie ludzi w sposob >>>burkowo-zagrodowy (patrz: reakcja lancuchowa w polskim wydaniu) dziala w >>>Polsce reklamowo na korzysc obszczekiwanego. >> >>Zwlaszcza wyrok w sprawie Sokolowskiwego. Rzeczywiscie. Pierwsza rzecza >>jaka Kutas gardocki chce, to rozreklamowanie swojego kurestwa orzeczonego >>wyrokiem sadu w Strasbourgu. W tym celu rozeslal strasbourski wyrok w >>sprawie Skolowskiego okolnikiem do wszystkich swoich sedziow. > > > Naprawde, polecam Ci Erystyke Schopenhauera. Z kurwami politycznymi, jak gardocki, rozmawia sie ich jezykiem. Inaczej wecimy do Sredniowiecza. >>>Krytyka nie jest oszczerstwem a oszczerstwo nie jest krytyka. >> >>Co jest oszczerstwem? Nawanie kurwy w todze kurwa w todze? > > > Nie, nazwanie sedziego. A wydawanie czystgo politycznych wyrokow to czym jest? > Bo widzisz... tak naprawde nie obrazasz osobiscie > Lecha Gardockiego, tylko podwazasz autorytet instytucji Sadu Najwyzszego. Ja, czy Kutas Gardocki? Kto wydaje polityczne wyroki? Kto jest kurwa bez honoru? Ja? > Nie wdawalbym sie z Toba w dyskusje na ten temat, gdyby Lech Gardocki zostal > poproszony o zlozenie dymisji z powodow, ktore starasz sie .... wytlumaczyc. > Pomysl troche o podstawowych kategoriach szacunku dla instytucji. A moze moja reakcja jest, wlasnie, reakcja, na systematyczna korupcje? Mamy czekac az kurwa Gardocki przyzna sie do politycznego wyroku Sokolowskiego? >>Znamienne, ze sam Kutas Gardocki nie staje w swojej obronie, choc psp >>czyta regularnie. > > > Z tego samego powodu, z ktorego Ty powinienes zachowac odpowiedni jezyk w > wypowiedziach o nim. Po prostu postepuje tak, zeby sobie samemu i opinii o > sobie samym nie zaszkodzic. Nie zaszkodzic? A uznanie przez sad w Strasbourgu Kutasa Gardockiego za politycznego Kutasa szkodzeniem swojej opinii nie jest? A matactwo w sprawie jego kolesia kryminalisty Czajki szkodzeniem swojej opinii nie jest? To niby my, spoleczenstwo, mamy troszczyc sie o opinie kurwiacej sie kurwy w todze Gardockiego? Czy czegos tutaj nie odwracasz do gory nogami? Czy to aby nie sam Kutas gardocki ma sie troszczyc o swoja wlasna opinie. Chocby nie kurwienie sie politycznymi wyrokami na krytykow jego ZChNu? > Pozdrawiam, > > Tiger > > |
||
2005-11-20 08:52 | Re: Szpiclowanie obywatela sygnalami komorki | a |
Dnia Sat, 19 Nov 2005 01:15:59 GMT, tuni napisał(a): > Panstwo prawa. Oczywiscie nie Lublin, ani Magdalenka. > > http://www.eff.org/legal/cases/USA_v_PenRegister/ > > (kliknij na opinie sadowe na dole strony). *plz do not feed the troll* -- pozdrawiam, |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Sony bedzie pozwane w poniedzialek za szpiclowanie konsumentow! |
rembrandt | 2005-11-19 16:44 |
Sony BMG pozwane za szpiclowanie |
solo | 2005-11-24 00:53 |
Zachowanie numeru tel po 1 stycznia 2006 - tylko komorki? |
Rafal M | 2005-11-26 00:17 |
Zwrot komorki |
antek | 2006-02-06 21:01 |
Napad policjanta na obywatela....Co zrobic??? |
Krzysztof | 2006-08-10 01:45 |
Proponowane zmiany(antyaborcyjne) w konstytucji, a prawa obywatela |
Memph | 2007-03-28 09:35 |