poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-10-03 16:21 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Marek Dyjor |
Nostradamus wrote: > Użytkownik "Robert Tomasik" > wiadomości news:fdm2rr$2n3$1@nemesis.news.tpi.pl... >> Użytkownik "zxc" >> news:fdk50c$hvn$1@news.dialog.net.pl... >> >> Kluczowym jest w tym wypadku to, że sprawca odmawia udzielenia "wbrew >> takiemu obowiązkowi". rzeczony obowiązek musi wynikać z konkretnej >> ustawy. jest kilka takich sytuacji, gdy ustawa nakazuje ustalenie >> miejsca zatrudnienia osoby. Ale wśród tych sytuacji nie ma kontroli >> drogowej, bo w tym wypadku miejsce zatrudnienia kontrolowanego do >> rzeczy nic nie ma. > > A w jakiej sytuacji ma? Znasz jakąś? > Bo przy wymierzaniu kary policjant powinien się kierować sytuacją > materialną sprawcy (m.in.) A do tego powinien wiedzieć kogo karze: > dyrektora czy portiera. Są widełki. no i ma obowiązek poinformować że w ziwazku z obowiązkiem określonym w paragrafie takim a takim ma prawo zadać pytanie o miejsce zatrudnienia, a brak odpowiedzi mozę zostać potraktowany jako wykroczenie i ukarany itp... elementarne. |
2007-10-03 19:39 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | kam |
Robert Tomasik pisze: > Kluczowym jest w tym wypadku to, że sprawca odmawia udzielenia "wbrew > takiemu obowiązkowi". rzeczony obowiązek musi wynikać z konkretnej > ustawy. jest kilka takich sytuacji, gdy ustawa nakazuje ustalenie > miejsca zatrudnienia osoby. To że ustawa nakazuje ustalenie czegoś nie oznacza jeszcze że jest obowiązek wskazania... A co prawem do milczenia? KG |
||
2007-10-03 20:25 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "kam" news:fe0k56$a0p$1@inews.gazeta.pl... > Robert Tomasik pisze: >> Kluczowym jest w tym wypadku to, że sprawca odmawia udzielenia "wbrew >> takiemu obowiązkowi". rzeczony obowiązek musi wynikać z konkretnej >> ustawy. jest kilka takich sytuacji, gdy ustawa nakazuje ustalenie >> miejsca zatrudnienia osoby. > To że ustawa nakazuje ustalenie czegoś nie oznacza jeszcze że jest > obowiązek wskazania... > A co prawem do milczenia? Zostało przepisem karnym wyłączone. |
||
2007-10-04 03:21 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | kam |
Robert Tomasik pisze: > Zostało przepisem karnym wyłączone. nie bardzo to widzę, jeśli nawet art.233 kk nie wyłącza prawa do obrony i braku obowiązku samoobciążania i nadal nie wskazałeś źródła obowiązku :) KG |
||
2007-10-04 17:16 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "kam" news:fe1f5q$olr$1@inews.gazeta.pl... > nie bardzo to widzę, jeśli nawet art.233 kk nie wyłącza prawa do obrony i > braku obowiązku samoobciążania > i nadal nie wskazałeś źródła obowiązku :) Art. 233 kk dotyczy karania za fałszywe zeznania. On nie wyłącza niczego. Kilka przepisów wyłączających zawiera kpk. Przy czym działają one przeważnie na zasadzie prawa do odmowy odpowiedzi na niektóre pytania. Tam nie ma niestety nigdzie zwolnienia, którego szukasz. Obowiązek podania miejsca zatrudnienia wynika z obowiązku udzielenia niezbędnych organom informacji, a kodeks wykroczeń jest przepisem karnym do tego przepisu. Osobiście mam pewne wątpliwości, czy w postępowaniu mandatowym ma on zastosowanie, tym nie mniej kilka takich orzeczeń sądowych widziałem, więc dopuszczam taką kwalifikację - resztę niech sąd rozsądza. Sądy obowiązek ów wywodzą w uzasadnieniach mi znanych z faktu, ze skoro informacja ta jest jednym z kryteriów karania, to jest ona policjantowi konieczna. Natomiast w wypadku kontroli drogowej na pewno policjant pytać o to prawa nie ma. |
||
2007-10-05 12:44 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | kam |
Robert Tomasik pisze: > Art. 233 kk dotyczy karania za fałszywe zeznania. On nie wyłącza > niczego. Kilka przepisów wyłączających zawiera kpk. Przy czym działają > one przeważnie na zasadzie prawa do odmowy odpowiedzi na niektóre > pytania. Tam nie ma niestety nigdzie zwolnienia, którego szukasz. jakiego zwolnienia? mam prawo do obrony - jedną z naczelnych zasad postępowania, powodującą nawet że niekiedy nie odpowiadam za składanie fałszywych zeznań (stąd powołany art.233 kk) a Ty każesz mi podawać informacje, które mogą wpłynąć niekorzystnie dla mnie na wymiar kary > Obowiązek podania miejsca zatrudnienia wynika z obowiązku udzielenia > niezbędnych organom informacji, a ten obowiązek skąd wynika? już kolejny raz proszę o wskazanie :) KG |
||
2007-10-05 19:40 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "kam" news:fe54hr$5j0$1@inews.gazeta.pl... > jakiego zwolnienia? mam prawo do obrony - jedną z naczelnych zasad > postępowania, powodującą nawet że niekiedy nie odpowiadam za składanie > fałszywych zeznań (stąd powołany art.233 kk) > a Ty każesz mi podawać informacje, które mogą wpłynąć niekorzystnie dla > mnie na wymiar kary Wałkowane to było nie jeden raz. Tą samą naczelną zasadę łamie obowiązek podania osoby kierującej pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia. > > a ten obowiązek skąd wynika? > już kolejny raz proszę o wskazanie :) Z kpow. Taż podałem w tym wątku podstawę. Nie da sie znaleźć wprost podstawy prawnej, bo to nie możliwie. Równie dobrze mógł byś szukać podstawy prawnej do zapytania świadka o to, jakie było światło na sygnalizatorze w chwili przechodzenia przez ulicę. Też nie ma takiej podstawy. |
||
2007-10-05 20:25 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | kam |
Robert Tomasik pisze: > Wałkowane to było nie jeden raz. Tą samą naczelną zasadę łamie obowiązek > podania osoby kierującej pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia. niby jak? nie muszą wskazywać że ja jechałem > Z kpow. Taż podałem w tym wątku podstawę. podałeś podstawę konieczności ustalenia, a obowiązku udzielenia odpowiedzi możliwości ustalenia są różne w przepisie nie bez powodu jest "kto wbrew obowiązkowi nie udziela" a nie "kto nie udziela informacji" więc jeśli chcesz przypisać czyn, musisz wskazać źródło obowiązku podania tych informacji (nie obowiązku ich uzyskania) > Nie da sie znaleźć wprost > podstawy prawnej, bo to nie możliwie. więc nie ma czynu, bo nie ma obowiązku przepis jest martwy > Równie dobrze mógł byś szukać > podstawy prawnej do zapytania świadka o to, jakie było światło na > sygnalizatorze w chwili przechodzenia przez ulicę. Też nie ma takiej > podstawy. tyle że nie ma odpowiedniego przepisu karnego KG |
||
2007-10-05 21:38 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Robert Tomasik |
Użytkownik "kam" news:fe5vim$qef$1@inews.gazeta.pl... > Robert Tomasik pisze: >> Wałkowane to było nie jeden raz. Tą samą naczelną zasadę łamie obowiązek >> podania osoby kierującej pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia. > niby jak? nie muszą wskazywać że ja jechałem Ździebko jaśniej, bo nie rozumiem. > >> Z kpow. Taż podałem w tym wątku podstawę. > > podałeś podstawę konieczności ustalenia, a obowiązku udzielenia > odpowiedzi > możliwości ustalenia są różne > w przepisie nie bez powodu jest "kto wbrew obowiązkowi nie udziela" a nie > "kto nie udziela informacji" > więc jeśli chcesz przypisać czyn, musisz wskazać źródło obowiązku podania > tych informacji (nie obowiązku ich uzyskania) W sumie masz rację. W praktyce wyroki widziałem. Przejrzałem orzecznictwo, ale nikt takiego problemu nie rozważał. >> Równie dobrze mógł byś szukać podstawy prawnej do zapytania świadka o >> to, jakie było światło na sygnalizatorze w chwili przechodzenia przez >> ulicę. Też nie ma takiej podstawy. > tyle że nie ma odpowiedniego przepisu karnego Jest. 233 kk. To raczej nie stanowi problemu. W wypadku mandatu problemem jest to, że nie jest to formalne przesłuchanie i faktycznie mam tu wątpliwość. |
||
2007-10-05 22:23 | Re: odmowa podania miejsca pracy - jak to jest ? | Nostradamus |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:fe63tt$lqp$1@atlantis.news.tpi.pl... > Jest. 233 kk. To raczej nie stanowi problemu. W wypadku mandatu problemem > jest to, że nie jest to formalne przesłuchanie i faktycznie mam tu > wątpliwość. Policjant wątpliwości nie ma. Klient nie podaje miejsca pracy ani wysokości zarobków i żadnej konsekwencji za to nie ponosi. Dostaje mandat z górnej półki(o ile są widełki) ;))))) Sąd raczej z niepodaniem wysokości zarobków też sobie poradzi. W końcu za wykroczenie może walnąc do 5000 zł ;)))) I "tajemniczy" dupek płaci pośrednio za niepodanie miejsca pracy bez wymaganej przez "kama' podstawy prawnej ;)) -- Pzdr Leszek GG1631219 Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wynajem miejsca w garazu |
Cinek | 2006-02-27 12:25 |
Zwrot towaru w ciagu kilku dni bez podania powodow - jest cos takiego |
Ludek Vasta | 2006-05-29 23:56 |
prawo do miejsca parkingowego |
Przemek | 2006-06-23 20:08 |
Czy swiadectwo pracy jest wypowiedzeniem ? |
KaMil | 2006-06-29 11:11 |
oddelegowanie do innego miejsca |
AJA | 2006-07-17 20:07 |
Miejsca parkingowe tylko dla nas, jest to mozliwe? |
Kris | 2006-11-22 23:05 |
[prawo pracy] Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac? |
Kipst | 2007-01-03 22:53 |
Poprawnosc podania - bylo "Za rzeczy pozostawione..." |
AbeS | 2007-01-04 21:01 |
Zwrot towaru bez podania przyczyny.. |
Rock | 2007-05-04 17:01 |
Zakaz palenia - jak z tym jest w miejscu pracy? |
coder | 2007-07-30 18:44 |