poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-23 17:34 | [dlugie] granice, budowa i zabrane pozwolenie na budowe... | AALF |
Witam Zaczynając od początku.. Jest 2 sąsiadów i pomiędzy nimi płot biegnący inaczej niż granica działki. Sasiad 1 chce uregulowac przebieg plotu przestawiajac go tak aby byl zgodny z granicą wynikajaca i zaznaczona na planach w starostwie /przy okazji rozpoczynanej budowy/. Po uzyskaniu pozwolenia na budowe /na mapach i pozwoleniu są zaznaczone granice oraz plot obok granicy/ projektowany budynek znajdowal sie w odleglosci 5 mb od granicy /2 m od plotu/. Sasiad 2 wniosl protest gdzie juz po rozpoczeciu budowy architektura nakazala wstrzymanie prac i sprawa poszla do wojewody /powod-budynek za blisko granicy/. W tym czasie sasiad 1 wystapil o rozgraniczenie -geodeta wskazal granice jak mogl gdyz sasiad 2 nie wpuscil go na teren, spisal protokol gdzie sasiad 2 napisal ze sie nie zgadza ze wskazanymi granicami bo ploty sa od 30 lat.. Sasiad 1 ma akt wlasnosci z 1981 roku, sprawa zaczela sie w 2000, plot byl stawiany "na oko" jak to na wsi bywa "wedle tej gruszy". Aby mozna bylo kontynuowac budowe sasiad 1 przeprojektowal budynek i odsunal go od plotu na wymagana odleglosc, projekt zamienny przyja wojewoda i budowa ruszyla... W tzw miedzyczasie sasiad 2 wystapil o pozwolenie na rozbudowe budynku i przedstawil mapy gdzie geodeta jego grunt zaznaczyl nie do granicy lecz do plotu. Sasiad 1 nie mogac zaakceptowac sytuacji gdzie pomiedzy sasiadami wystepuje teren wspolny /wg map/ zlozyl protest do pozwolenia sasiada 2. Dalej droga ta sama z ta roznica ze sasiad 2 nadal budowal budynek /nie wiadomo w jakiej odleglosci od granicy wg map /od plotu ponad 4 metry/ a ze spornego gruntu urzadzil wysypisko smieci i odpadow gospodarczych /sasiadowi 1 powiedzial ze i tak nie dostanie tej ziemi bo oni beda sie odwolywac gdzie tylko moga i moze "ich pocalowac"/. Wobec takiego obrotu sprawy i dodatkowo gdy wojewoda pozwolil sie budowac sasiadowi 2, sprawa poszla do NSA gdzie wyrokiem z 2003 roku sad potwierdzil nieprawidlowosci wskazane przez sasiada 1 i uchylil pozwolenie na budowe sasiadowi 2. Pomimo tego sasiad 2 kontynuowal budowe /pinb tlumaczyl sie ze sa to prace zabezpieczajace budowe/ i ja zakonczyl w 2004 /zapis z dziennika budowy o zakonczeniu budowy/. Sasiad 2 kilkukrotnie mowil sasiadowi 1 ze z nim nie wygra bo on ma znajomosci..i faktycznie.. kontrole z pinb-u pokazywaly ze u sasiada 2 wszystko jest ok a u sasiada 1 /tez ok/ biegali z miarkami i mierzyli odleglosci, wymiary itp. Teraz w 2006 sasiad 1 otrzymal od wojewody pismo o tresci: decyzja...na podstawie..po odwolaniu sie sasiada 1... uchylam w calosci decyzje wojewody.. pozwolenie na budowe sasiada 2 oraz umarzam postepowanie przed organem 1 instancji w sprawie wydania pozwolenia na realizacje przedmiotowej inwestycji /jak mniemam w wyroku NSA bylo ze zwracaja sprawe do 1 instancji do ponownego rozpatrzenia/. W uzasadnieniu napisali: ...2000 - uzyskanie pozwolenia sasiada 2 i odwolanie sasiada 2 /budowa rozpoczeta/ ...2001 - wojewoda pozwala sasiadowi 2 sie budowac /budowa trwa/ ...2003 - NSA uchylil decyzje wojewody /budowa "ruszyla z kopyta"/ ...2004 - wpis w dzienniku o zakonczeniu budowy /fakt, zakonczyli i mieszkaja/ ...2006 - ogledziny z pinb i potwierdzenie powyzsze czyli decyzja stala sie ostateczna w 2001, zostala cofnieta w 2003 to jakim cudem zakonczono prawidlowo budowe w 2004? w decyzji jest powolane orzecznictwo NSA: wyrok z 06.10.1998 sygn akt IV SA 1750/96 /kiedy inwestor zrealizowal budowe prowadzenie postepowania w sprawie pozwolenia na budowe jest zbedne/ wyrok z 22.07.1998 sygn akt IV SA 1454/96 /nie mozna orzekac w sprawie pozwolenia na budowe jezeli juz wybudowano/ Na koncu jest zdanie "w zwiazku z umorzeniem postepowania w sprawie - sasiad 2- o wydanie pozwolenia na rozbudowe....organem wlasciwym do prowadzenia dalszego postepowania w niniejszej sprawie i orzekania o zgodnosci z prawem juz zrealizowanej inwestycji jest PINB" Decyzja jest ostateczna....30 dni na odwolanie. Czy powyższe oznacza ze sasiad 2 wybudowal samowole budowlaną? czy jest to zgodnie z prawem? Zakladajac ze sasiad 2 ma znajomosci w PINB mozna sie spodziewac legalizacji tej inwestycji? Chyba ze jest ona legalna? Posiada ktos moze powolywane wyroki NSA lub gdzie ich szukac? Z gory dziekuje za rzeczowe odpowiedzi Pawel |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pozwolenie na budowe na siedlisku |
enwy | 2006-01-23 12:45 |
Decyzja WZ a wniosek o pozwolenie na budowe. |
wiera2 | 2006-03-12 15:31 |
pozwolenie na budowe |
Agniecha | 2006-03-22 14:28 |
Decyzja WZ a wniosek o pozwolenie na budowe. |
wiera2 | 2006-03-12 15:31 |
pozwolenie na budowe |
Agniecha | 2006-03-22 14:28 |
jak przeniesc pozowlenie na budowe? |
aneta | 2006-07-12 15:13 |
jeszcze raz Policja i zabrane prawko |
=== igoR === | 2006-07-26 23:19 |
przeniesienia pozwolenia na budowe |
marcin | 2006-11-19 09:16 |
Czy można wcześniej odzyskać prawo jazdy zabrane za jazdę pod wpływem alkoholu? |
WitekS | 2007-05-12 16:22 |