Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Zapytali pracowników, czego chcą. Oto odpowiedzi

17
Podziel się:

Na 10 przebadanych pracowników 6 preferuje podwyżki względem innych benefitów od pracodawcy, ponad połowa chciałaby premii, a 30 proc. czterodniowego tygodnia pracy - wynika z opublikowanego we wtorek badania "Barometr Polskiego Rynku Pracy".

Zapytali pracowników, czego chcą. Oto odpowiedzi
Według najnowszego badania 62 proc. pracowników oczekuje podwyżki, 30 proc. czterodniowego tygodnia pracy (Adobe Stock, Leika production)

W informacji na temat badania wskazano, że firmy, które dotychczas oferowały dodatki do wynagrodzenia w postaci paczek na święta, prywatnej opieki medycznej lub karty sportowej, muszą się zmierzyć ze zmianą nastrojów wśród pracowników.

Oto czego oczekują pracownicy

Z przebadanych osób 62 proc. preferuje podwyżkę, 56 proc. chciałoby premii, a 31 proc. dofinansowania dojazdów do pracy. W zbiorze oczekiwań pracowników znalazła się również praca zdalna 2-3 razy w tygodniu (18 proc. badanych), 4-dniowy tydzień pracy (30 proc.) oraz darmowe wyżywienie w miejscu pracy (28 proc.) - wskazano w publikacji. Jej autorzy ocenili, że Polacy, zmęczeni zmianami kosztów życia wywołanymi przez inflację, wolą pieniądze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pomocnika hydraulika do kontraktu na najwyższy budynek w Europie - Marcin Ziopaja w Biznes Klasie

Obecnie ze świadczeń pozapłacowych korzysta 37 proc. badanych - wynika z raportu - co stanowi wzrost o 7 pkt. proc. względem zeszłego roku.

- W dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym, kluczem do sukcesu dla każdej organizacji jest szybka i elastyczna reakcja na potrzeby zatrudnionych. Agile (z ang. elastyczność ) to dzisiaj nie tylko sposób prowadzenia projektów, ale też cała kultura organizacyjna - komentuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, cytowany w informacji.

Firmy muszą zmienić strategie

Jego zdaniem firmy, które chcą przyciągnąć najlepsze talenty, muszą być gotowe na dostosowanie swoich strategii zarządzania ludźmi do zmieniających się potrzeb. A te - wskazał - są bardzo wrażliwe na zjawiska makroekonomiczne.

Mamy za sobą pandemię, wojnę, inflację, a na horyzoncie pojawiają się wyzwania związane z AI - zauważył Inglot.

Zwrócił uwagę, że benefity dla pracowników mogą być różne, ale często ich celem jest odciążenie budżetu domowego.

- Natomiast z punktu widzenia pracodawców, często bardziej opłaca się wręczyć benefit, bo wtedy koszt takiego działania jest niższy niż podwyżka czy premia - dodał ekspert rynku pracy, wskazując na bardzo szybkie tempo wzrostu pensji minimalnej.

Badanie przeprowadzono przez Personnel Service metodą CAWI. W dniach 24 stycznia-1 lutego 2024 roku przebadano 1065 osób pracujących na dowolny rodzaj umowy lub prowadzących działalność gospodarczą. W przypadku pracodawców próba wyniosła 329 firm (przedsiębiorstwa małe zatrudniające do 10 osób, przedsiębiorstwa średnie zatrudniające od 10 do 49 osób oraz przedsiębiorstwa duże zatrudniające od 50 do 249 osób). Badanie realizowano w dniach 29 stycznia-8 lutego 2024 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
Sylka
2 tyg. temu
Jeśli chcesz rozwijać swoje umiejętności, K2 Dystrybucje oferuje świetne szkolenia. Sprawdź możliwości rozwoju na k2dystrybucje.pl
TOM
2 tyg. temu
Bezrobocie idzie nie podwyżki do rządzenia chętni są do pracy brak
hmmmm
2 tyg. temu
Pytanie podczas rekrutacji do pracy od kandydata: "Jaka jest polityka firmy wobec pracowników którzy nie wykonują swoich obowiązków służbowych?" - pełna powaga!!! Ja się zastanawiam, czy dać podwyżkę, czy benefity jakieś, może służbowe auto....... hmmmm
Abc
2 tyg. temu
Za benefity w miejsce wynagrodzenia powinna być wysoka kara dla pracodawców. Człowiek ma zarabiać tyle, żeby na benefity było go stać i to człowiek ma decydować, jaki benefit chce sobie zafundować z odłożonych pieniędzy - dom, samochód, czy urlop na Maderze. A najlepsza z tego wszystkiego, to jest prywatna opieka medyczna - na ZUS człowiekowi zabierają mnóstwo pieniędzy z wynagrodzenia i jeszcze podkarmiają benefitem na prywatną opiekę medyczną. Ludzie powinni łby poukręcać rządzącym za to, że nie korzystają z tego, za co grubo płacą miesiąc w miesiąc, bo zanim doczekają się wizyty, to że względu na sztuczną kolejkę, poumierają. Teraz białe fartuchy idą o krok dalej i w prywatnych przychodniach sztuczne kolejki generują. To jest bezczelność dopiero. A na ZUS, cały czas nas okradają, bo czym jest ten cały mechanizm, jak nie złodziejsko-mafijnym układem?
Załamana
2 tyg. temu
No takiej epidemii roszczeniowych nierobów to nie było nigdy. Współczuję przedsiębiorcom bo jeszcze trochę to będą musieli klękać przed nierobem żeby może choć z dzień chciał łaskawie popracować za mega pieniądze darmą całodniową michę i pewnie jeszcze trzeba go będzie limuzyną do roboty przywieźć. No świat się kończy