Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Wzmocnienie pozycji zwalnianych pracowników. Od piątku nowe prawo

34
Podziel się:

Od piątku wejdą przepisy utrudniające firmom zwolnienie pracowników. Sąd będzie mógł go przywrócić na czas trwania procesu. Zmiana ta nie podoba się środowisku pracodawców. Natomiast prawnicy dostrzegają pewne nieścisłości w sposobie sformułowania przepisów.

Wzmocnienie pozycji zwalnianych pracowników. Od piątku nowe prawo
Prawo. Firmom będzie trudniej zwolnić pracownika, sąd będzie mógł go przywrócić do pracy (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Kings Access)

Od piątku 22 września wchodzi w życie część przepisów nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego. Jak zauważyła "Rzeczpospolita", dzięki nim zwolniony pracownik znajdujący się pod szczególną ochroną, będzie mógł złożyć wniosek do sądu o zabezpieczenie jego powództwa. Jak? Poprzez nakazanie pracodawcy przywrócenie go do pracy do końca trwania procesu.

Zmiana nie podoba się przedsiębiorcom

Propozycję skrytykowali Pracodawcy RP. Dziennik zauważył, że w opinii do tych zmian zwrócili oni uwagę, że rozwiązanie to ingeruje w autonomię stron stosunku pracy. Nakłada też na firmę obowiązek wypłaty świadczeń wynikających z dalszego zatrudnienia pracownika, którego chcieli się pozbyć.

Zaznaczyli też, że postępowania pracownicze przed polskimi sądami toczą się przewlekle. Mogą więc minąć lata, zanim sędziowie rozstrzygną, kto ma rację w danym sporze. A przez ten czas będzie trwało zatrudnienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kształcenie zawodowe przyszłością polskiego rynku pracy

O kogo chodziło prawodawcy?

"Rz" zauważa, że problemy z interpretacją budzi też kwestia, kto jest "pracownikiem podlegającym szczególnej ochronie". Adwokat Paweł Matyja w rozmowie z dziennikiem podkreśla, że chodzi o osoby mające prawną ochronę przed zwolnieniem, pogorszeniem warunków pracy i płacy.

Z kolei Katarzyna Wilczyk, starszy prawnik w kancelarii Raczkowski dodaje, że dodatkową ochronę dostaną związkowcy i inni członkowie przedstawicielstw pracowniczych. Ale nie tylko.

Jednakże przepis nie ogranicza tego uprawnienia tylko do nich. Oznacza to, iż pojęcie "pracownik podlegający szczególnej ochronie" powinno być rozumiane szeroko, a więc będą to także np. zatrudnieni przebywający na urlopach związanych z rodzicielstwem (np. macierzyńskim), uprawnieni do urlopu wychowawczego, którzy korzystają z obniżonego wymiaru etatu, przebywający na zwolnieniach chorobowych, urlopach wypoczynkowych, społeczni inspektorzy pracy itp. Ten przepis zatem ma bardzo duże znaczenie dla wszystkich pracodawców, a nie tylko dla tych, u których działają związki zawodowe – tłumaczy Katarzyna Wilczek.

W trakcie tego okresu na urlop?

Pracownicy natomiast zastanawiają się, czy w trakcie trwania zabezpieczenia może np. skorzystać ze zwolnień lekarskich, czy urlopu wypoczynkowego. Prawnicy na tę kwestię odpowiadają jednoznacznie: pracownik z takim zabezpieczeniem od sądu "powinien być traktowany przez pracodawcę jak każdy inny zatrudniony".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Abc
7 miesięcy temu
Od razu niech ustala, ze jak już kogoś zatrudnisz to masz mu płacić do śmierci… a co tam… mam ogólne wrażenie, ze przeciętnie żyjemy wszyscy w takim dobrobycie, ze biedni politycy zaczynaja zajmować się jakimiś idiotyzmami.
Oderwani
7 miesięcy temu
I co bedzie tak chodzil do roboty, w ktorej go nie chcą jakgdyby nigdy nic przez 2 lata? I bedzie wykonywal swoje obowiazki? I sie nie bedzie krępowal przy wszystkich?
Mniej obiekty...
7 miesięcy temu
W normalnej sytuacji człowiek szuka jak najszybciej nowej pracy, w normlanej atmosferze, z perspektywami rozwoju. Sąd sądem jeżeli uważa że ma rację, niech się sądzi te 2-3 lata. Taki zapis będzie wykorzystywany albo przez jakiś związkowców, bo był zwolniony politycznie, albo przez tzw. "element" do wyłudzeń wynagrodzenia i szkodzeniu całemu zakładowi pracy.
ciekawe
7 miesięcy temu
skoro jest tak dobrze wstaliśmy z kolan itp. rynek trzyma się dobrze mamy cud gospodarczy, rynek pracownika, niskie bezrobocie to po co teraz wprowadzać przepisy chroniące zwalnianych i co one dadzą? Chyba, że jest coś o czym nie chcą nam powiedzieć na przykład spowolnienie gospodarcze, kryzys, obniżanie stóp procentowych nie ożywi gospodarki a ludzie zaczną tracić pracę?
Obiektywny
7 miesięcy temu
Zmiana nie podoba sie przedsiebiorcom bo to ludzie prowadza polityke aby sie bogacic kosztem tych którzy na nich ciezko pracuja to tacy cisi złodzieje i oszusci zwani pracodawcami nie jednokrotnie oszustami
...
Następna strona