"Są między młotem a kowadłem". Poważny problem dla pracodawców w Polsce

Najlepiej być sobie szefem - polecam inwestowanie w nieruchomosci, do tego współpraca z zarządzającym nieruchomościami, warto z Polzen z Gdańska

To naprawdę nie są łatwe czasy dla pracodawców. Ja zawodowo jestem Opiekunką w domu pomocy społecznej i wiem, że wzrost płac to wzrost cen pobytu pacjenta, więc to nie są łatwe decyzje do podjęcia. Tak czy inaczej cieszę się, że wybrałam Studium Pracowników Medycznych i Społecznych właśnie o takim profilu, bo naprawdę spełniam się w tym co robię.

Tak czytam i czytam. Pracodawcy narzekają na pracowników, pracownicy na pracodawców a może sedno sprawy jest gdzie indziej ? Generalnie rynek został rozregulowany a decydenci nie są fachowcami. Więcej pisał nie będę bo i tak pewnie moderator to wytnie. Pozdrawiam wszystkich.

Podam przykład który mnie spotkał. Kurier przywiózł paczkę , która z zewnątrz była uszkodzona. Stwierdziłem , że ją rozpakuję w jego obecności , wiecie co usłyszałem od niego: PROSZĘ SIĘ POSPIESZYĆ BO O 11:30 MAM ŚNIADANIE - do czego to już doszło. Sam prowadzę działalność ale to do czego w mojej ocenie i kosztem przedsiębiorców doprowadził PIS regulując sztucznie płacę minimalną i się tym szczycąc jacy to oni wspaniałomyślni doprowadził do chorej sytuacji na rynku pracy. Komuna i tabele płacowe wróciły. Brawo dla "fachowców" rządowych.

Uczciwa praca to powinna być uczciwa płaca. Tylko tej uczciwej pracy coraz mniej. Za samo przyjście do pracy należy się teraz minimalna. Za zrobienie czegokolwiek tylko wyżej. Zepsuty rynek pracownika przez ostatnie lata. Głównie przez sztuczne podwyższanie płacy minimalnej nieadekwatne to zasobów i poziomu gospodarczego kraju.