Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Rząd "gra na czas" ws. CPK. Posłanka Lewicy mówi o "spowalnianiu" budowy

16
Podziel się:

Audyty są przykrywką do tego, aby grać na czas i zdecydowanie spowalniać proces budowy CPK. Należy je przeprowadzić, aby rozwiać wątpliwości, ale budowa zależy od decyzji politycznej - powiedziała w Studiu PAP wiceszefowa komisji infrastruktury, posłanka Lewicy Paulina Matysiak.

Rząd "gra na czas" ws. CPK. Posłanka Lewicy mówi o "spowalnianiu" budowy
Paulina Matysiak krytykuje rząd ws. CPK (PAP, Marcin Obara)

Paulina Matysiak krytykuje brak rozstrzygnięć przetargów na zewnętrzne audyty Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jej zdaniem ta sytuacja powoduje, że realizacja inwestycji "jest cały czas w zawieszeniu", co oceniła jako "sytuację niedopuszczalną".

Patrząc z boku na to, co się dzieje, widać, że audyty są pewną przykrywką do tego, aby grać na czas, aby zdecydowanie spowalniać ten proces. Na to zgody być nie może - powiedziała.

Do czerwca nic nie wiadomo

Posłanka Lewicy dodała, że ze względu na wybory samorządowe, a następnie wybory do Parlamentu Europejskiego można się spodziewać, że do czerwca nie zapadną żadne rozstrzygnięcia odnośnie dalszych losów CPK. Jej zdaniem dla "części koalicji rządzącej" jest to temat kontrowersyjny. - Warto też przypomnieć, że w tym rządzie mamy zdeklarowanych, przynajmniej do pewnego czasu, przeciwników tego projektu - podkresliła.

Matysiak wyjaśniła, że jest zwolenniczką przeprowadzenia audytów, które ocenią m.in. dotychczasowe wydatkowanie środków, podejmowane zobowiązania, czy podpisane umowy. Jednak audyty nie powinny wstrzymywać realizacji inwestycji.

- Do tego nie trzeba audytu, ponieważ to jest kwestia decyzji politycznej - dodała. Jak zaznaczyła, oczekuje od strony rządowej odpowiedzi co dalej z projektem, czy będzie realizowany i w jakim kształcie.

Brak ekspertyz

Posłanka dodała, że nie ma ekspertyz, które podważałyby sens budowy CPK. Wiceszefowa komisji infrastruktury zaznaczyła, że taką odpowiedź otrzymała po swojej interpelacji.

Warto postawić pytanie: kto wprowadził w błąd premiera Donalda Tuska i podał mu nieprawdziwe informacje o tym, że takie ekspertyzy istnieją, że nie ma powodów, by budować CPK - zastanawiała się Matysiak.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny pod koniec marca poinformowała, że nie rozstrzygnęła przetargu na audyt finansowy przedsięwzięcia z powodu braku ofert. W związku z powyższym została podjęta decyzja, że audyt będzie kontynuowany siłami spółki, Biura Pełnomocnika ds. CPK oraz przy wykorzystaniu zewnętrznych konsultantów.

Spółka CPK w odpowiedzi na prośbę oferentów podjęła też decyzję o wydłużeniu terminów składania ofert w innych trwających przetargach: na audyt kolejowy do 24 kwietnia, marketingowy do 25 kwietnia, dotyczący innych projektów do 29 kwietnia i na lotniskowy do 30 kwietnia.

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które powinny umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
Baca21
3 tyg. temu
Widzę że Mamy w Polsce Totalny Zarząd i totalna CENZURE. Bo komentarze się ukażą a po chwili Znikają
Jato
miesiąc temu
Co takiego PiS zrobił dla CPK? Budował?! Nie budował. Analizy i prace projektowe, rozpoczęte w roku 2017, miały się zakończyć w roku 2019 i w tym roku miała się rozpocząć budowa. Miała się zakończyć w roku 2027. Jednak do końca rządów PiS, budowa się nawet nie rozpoczęła, a wydano w tym czasie na CPK ponad 2 miliardy. Więc zasadne jest pytanie, czy PiS chciał CPK, czy nie chciał, no i na co poszły 2 miliardy?
Artur
miesiąc temu
Przed wyborami wiedzieliście kim tak naprawdę jest Tusk, to teraz nie narzekajcie.
Nie Tuskom
miesiąc temu
Perfidne oszukiwanie i manipulowanie. CPK ma z założenia Tuska i Niemiec nie powstać. Za to dostał Tusk środki z KPO. Środki z których połowa pójdzie dla niemieckiego Siemensa na wiatraki a drugiej połowy nie zdążymy mam nadzieję wydac w te dwa lata bo ta część jest pożyczką.
dgen
miesiąc temu
Nie po to Tusk wygrał z poparciem Unii (czyli Niemców) aby teraz stawiał na rozwój Polski.