Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Rynek nieruchomości zwolnił. Widać to po ofertach działek na Mazurach

3
Podziel się:

Popyt na działki rekreacyjne na Mazurach nie jest już tak wysoki jak przez ostatnie dwa lata - uważają przedstawiciele biur nieruchomości w woj. warmińsko-mazurskim. W ich ocenie, zmniejszyła się też liczba ofert sprzedaży takich działek.

Rynek nieruchomości zwolnił. Widać to po ofertach działek na Mazurach
Spada popyt na działki rekreacyjne na Mazurach. Zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock, Grzegorz Szwaba)

Przedstawiciele biur działających w regionie Warmii i Mazur są zgodni, że rynek nieruchomości zwolnił. Wśród przyczyn wymieniają niepewną sytuację po wybuchu wojny na Ukrainie, wysoką inflację i osłabienie zdolności kredytowych nabywców.

- Trwający od jakichś trzech miesięcy zastój dotyka szczególnie mieszkań. Natomiast w przypadku nieruchomości rekreacyjnych ten kryzys nie jest aż tak odczuwalny, ponieważ są one w głównej mierze nabywane za gotówkę - powiedział Zbigniew Orzoł, prezes spółki Mazury Invest.

Jak zaznaczył, zainteresowanie kupnem działki na Mazurach, najlepiej możliwie blisko brzegu jeziora, jest nadal spore, natomiast liczba ofert sprzedaży jest zdecydowanie mniejsza.

- Ludzie niechętnie wyzbywają się teraz takich nieruchomości. Wystawiają je na sprzedaż wyłącznie w sytuacji, gdy naprawdę mają jakiś konkretny cel i potrzebę. Gdy pojawi się jakaś działka, to zwykle znajduje nabywcę. Oczywiście, jeśli cena nie jest zbyt wygórowana, bo zdarza się, że właściciele windują ceny tak, że nie odzwierciedlają one rzeczywistej wartości - przyznał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Turyści wrócili na Mazury. "Widać dynamiczny przyrost"

Kto kupuje działki na Mazurach?

Zdaniem Łukasza Wróbla z olsztyńskiej firmy New House, ruch na rynku takich nieruchomości na Mazurach napędzają jeszcze wakacje.

Działki kupują ludzie napływowi, zazwyczaj z Warszawy i innych dużych miast, którzy dysponujący pieniędzmi. Jest pełnia lata, więc przyjeżdżają, oglądają. Mieszkańcy naszego regionu nie szukają takich nieruchomości - mówił.

Ostatnie dwa lata pandemii były okresem ogromnego wzrostu zainteresowania kupnem nieruchomości na letnie rezydencje na Mazurach, rosły też ceny.

- Teraz jest stagnacja, ludzie zdają sobie sprawę, że czekają nas ciężkie czasy. Wcześniej po prostu wszystko się sprzedawało; obojętnie czy to była działka rekreacyjna, leśna czy rolna. Teraz ogranicza się to do naprawdę ciekawych nieruchomości - powiedział Wróbel.

W ocenie Karola Łukasika z Mazurskiego Biura Nieruchomości, zastój w branży budowlanej przekłada się też na zmniejszenie liczby działek nabywanych na Mazurach. Jak przypomniał, w pierwszym półroczu br. liczba pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych w skali kraju spadła o 21 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok temu.

Jego zdaniem, stosunkowo najmniej spadło natomiast zainteresowanie kupnem apartamentów o podwyższonym standardzie i w atrakcyjnej lokalizacji, czyli blisko jeziora, czasem z miejscem do cumowania w porcie.

Widać, że klienci z większym portfelem nadal nabywają takie nieruchomości i to w cenach abstrakcyjnie wyższych od osiedlowych mieszkań. Czasem są to osoby, które kupiły wcześniej działkę nad jeziorem, ale rezygnują z planów budowy domu, z uwagi na nieprzewidywalność rynku, ciągły wzrost cen czy problemy z brakiem ekip budowlanych - wyjaśnił Łukasik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
Aha
2 lata temu
W maju ten portal pisał że ceny nieruchomości nie będą już tanieć i jeśli ktoś ma kupować to niech się nie zastanawia.Wczoraj napisali że ceny spadają i będą spadać. A dziś to samo o działkach. Co do gruntów to nie wiem , ale ceny mieszkań to nie specjalnie coś spadają.
Rysiek
2 lata temu
Rynek nieruchomości doszedl z cena do sciany. Juz tylko bogaczy stać na ich kupowanie, a jak bogacze nie chca kupowac to rynek siada. Albo urealnia ceny zeby chociaz klase srednia było stać, albo nic nie sprzedadzą. Na mazurach jest zimno, wiecznie pada (stad te jeziora) i w kazdych krzakach kleszcze, a komary to gryzą nawet w dzień. Nieruchomości non stop zjada grzyb od wilgoci. Jak ktoś to lubi to proszę bardzo.
Konfederata
2 lata temu
Po co komu działka na Mazurach? Chyba, że chcemy mieć stanowisko przeciwpancerne, przeciwlotnicze lub przeciwrakietowe. Geostratedzy mówią, że na wschód od Wisły to strefa śmierci. Ja się z nimi nie zgadzam. Mówię, że na wschód od Odry. Czy ktoś wie po ile w Afryce jest chrust, węgiel, cukier, paliwo?