Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Prezesów CPK i PPL można zwolnić od ręki. W LOT musiałby chcieć zwolnić się sam

263
Podziel się:

Kadrowa "miotła" po zmianie rządu zaczęła już pierwsze porządki. Wymiana zarządów i rad nadzorczych ma objąć wszystkie państwowe spółki. Wśród nich są i takie jak LOT, Centralny Port Komunikacyjny i Polskie Porty Lotnicze. W ocenie prawnika jednak nie wszędzie zarząd da się zmienić "od ręki".

Prezesów CPK i PPL można zwolnić od ręki. W LOT musiałby chcieć zwolnić się sam
Od lewej: Mikołaj Wild, prezes CPK, Stanisław Wojtera, prezes PPL, Michał Fijoł, prezes PGL i LOT (Adobe Stock, Materiały prasowe, CPK, PGL, Piotr Molecki, Tomasz Warszewski)

Minister aktywów państwowych Borys Budka już pierwszego dnia odwołał Janinę Goss z rady nadzorczej Orlenu. To dopiero początek lawiny zmian, która doprowadzi do wymiany kadr w państwowych spółkach. Przykład branży lotniczej pokazuje, że nie wszędzie zarządy będzie można wymienić "od ręki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To koniec CPK? Mieszkańcy Baranowa komentują

Uwaga opinii publicznej po wyborach skupia się na Centralnym Porcie Komunikacyjnym i jego dalszych losach. Ale "stołków" do obsadzenia w branży lotniczej jest o wiele więcej. Cztery największe i najbardziej kluczowe spółki to:

  • Polska Grupa Lotnicza,
  • Polskie Linie Lotnicze LOT,
  • Centralny Port Komunikacyjny,
  • Polskie Porty Lotnicze.

Oprócz tego są jeszcze spółki-córki, takie jak LS Airport Services, LOT Aircraft Maintenance Services, Welcome, ACS, a także urzędy - Urząd Lotnictwa Cywilnego czy Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

PGL i CPK. Prezesów wymieni nowy rząd

Polska Grupa Lotnicza oraz Centralny Port Komunikacyjny w 100 proc. są własnością Skarbu Państwa. Pierwsza podlega ministrowi aktywów państwowych, druga - pełnomocnikowi rządu ds. CPK (w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej). W przypadku PGL wystarczy, że Borys Budka zwoła walne zgromadzenie akcjonariuszy. Nowa rada nadzorcza PGL mogłaby więc pojawić się tam jeszcze przed świętami i wszcząć postępowanie kwalifikacyjne na nowych członków zarządu.

Nowy pełnomocnik rządu ds. CPK nie został jeszcze powołany, choć przecieki wskazują, że będzie to Maciej Lasek. - Gdy powołanie nastąpi, będzie mógł w zasadzie natychmiast przeprowadzić zgromadzenie wspólników CPK, dokonać zmian w radzie nadzorczej i przy jej udziale rozpocząć postępowanie kwalifikacyjne do zarządu - tłumaczy money.pl radca prawny Krzysztof Łyszyk z kancelarii LWW Łyszyk Wesołowski i Wspólnicy.

Prezesem spółki CPK jest Mikołaj Wild, w latach 2017-2019 pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. To prawnik, wcześniej zatrudniony w Trybunale Konstytucyjnym, Prokuratorii Generalnej, Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W latach 2015-2017 jako wiceminister skarbu odpowiedzialny był za nadzór nad spółkami sektora lotniczego.

Zarówno Polskie Linie Lotnicze LOT, jak i Polskie Porty Lotnicze to od kilku lat spółki-córki. W przypadku narodowego przewoźnika spółką-matką jest Polska Grupa Lotnicza, zaś PPL został wcielony do grupy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak pisaliśmy w money.pl, był to jeden z mechanizmów, które mają "zakotwiczyć" CPK i utrudnić jego ewentualny demontaż po zmianie władzy. Z kolei Polska Grupa Lotnicza była jeszcze pomysłem Rafała Milczarskiego, aby rzucić rękawicę europejskim gigantom - przejmować inne linie, kupować i leasingować innym samoloty.

Zmiana prezesa LOT? Tak, ale nie "od ręki"

Dlatego w przypadku LOT i PPL zmiany zarządów również będą bezproblemowe, choć niekoniecznie "od ręki". Skarb Państwa ma 69,3 proc. udziałów w LOT, a pozostałe 30,7 proc. należy do Polskiej Grupy Lotniczej.

- Jeśli miałoby dojść do zwołania walnego zgromadzenia PLL LOT natychmiast, to musiałby się zgodzić na to obecny, "stary" zarząd Polskiej Grupy Lotniczej. Jeśli nie będzie współdziałać, trzeba będzie poczekać na zakończenie procedury powołania nowego zarządu lub oddelegować nowego członka rady nadzorczej do zarządu na czas postępowania kwalifikacyjnego - dodaje mec. Łyszyk.

To raczej mało prawdopodobny scenariusz, bo prezesem Polskiej Grupy Lotniczej jest... prezes LOT Michał Fijoł. W zarządzie PGL zasiadają też:

  • Paweł Urbaniak, członek zarządu ds. finansowo-ekonomicznych, pełni tę samą funkcję w PLL LOT,
  • Katarzyna Lewandowska, wiceprezes PGL od czerwca 2023 r., zasiada w radzie nadzorczej LOT,
  • Bartosz Piechota, wiceprezes PGL, były członek zarządu LOT, były członek rady nadzorczej LOT.

Dlatego zdaniem Krzysztofa Łyszyka wymiana rady nadzorczej LOT to kwestia co najmniej początku stycznia, a powołanie zarządu nastąpiłoby w kolejnych tygodniach.

Polskie Porty Lotnicze są spółką akcyjną, której jedynym akcjonariuszem jest CPK. - W tej spółce wymiana rady nadzorczej będzie mogła nastąpić natychmiast po powołaniu nowego zarządu CPK, bez konieczności formalnego zwoływania walnego zgromadzenia - mówi mec. Łyszyk. Dodaje, że w tym przypadku nowy zarząd mógłby zostać powołany już pod koniec obecnego albo na początku przyszłego roku.

Prezesem PPL jest Stanisław Wojtera, który w październiku 20202 r. zastąpił Mariusza Szpikowskiego. Był założycielem Stowarzyszenia KoLiber, stał na czele Unii Polityki Realnej, był warszawskim radnym PiS oraz rzecznikiem TVP. Od 2013 r. związany zawodowo z przemysłem lotniczo-obronnym.

Kadrowa miotła. "To bardziej pewne niż otwarcie CPK w 2027"

- Oczywiście, że zmiany kadrowe będą. I to jest pewne zdecydowanie bardziej niż termin otwarcia CPK w 2027 r. - mówi money.pl Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Jego zdaniem porządki w spółkach Skarbu Państwa powinny zakończyć się do końca stycznia. Gdzie będą rekrutowani nowi menedżerowie? Według Furgalskiego "dobrym tropem jest poszukiwanie następców wśród osób działających w portach regionalnych".

- Jak popatrzymy na nazwisko nowego Pełnomocnika ds. CPK a wkrótce także na nazwisko nowego wiceministra ds. kolei to staje się jasne, że struktury CPK i PPL przejdą gruntowną wymianę kadrową. Z tego towarzystwa niewątpliwie najwyższe notowania ma Michał Fijoł. Nie ma łatki pisowca, ale opinię dobrego fachowca, więc mam nadzieję, że zostanie to docenione przez nowe szefostwo MAP - mówi Furgalski.

Fijoł został prezesem LOT w połowie czerwca, zastępując zdymisjonowanego ponad pół roku wcześniej Rafała Milczarskiego. Z narodowym przewoźnikiem związany jest od 2016 r., wcześniej pracował dla niemieckich, szwajcarskich i francuskich grup wydawniczych. Ale na "rynku" można usłyszeć, że nowy prezes LOT wcale nie jest "bezpieczny".

- Szanuję go za styl i wykonaną pracę, ale straci stanowisko. Borys Budka i Andrzej Domański zapowiadali porządki w państwowych spółkach. Chyba trzeba być naiwnym, aby zakładać, że nie dosięgną jednej z najbardziej widocznych spółek Skarbu Państwa - mówi money.pl menedżer z branży lotniczej.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(263)
cichaczem
4 miesiące temu
no w tej ostatniej istny cyrk - wyprowadzanie kasy - pensje sięgające Zenitu, biorą do ostatniej chwili podwyżka za podwyzka
jan
4 miesiące temu
Radom lotnisko to jest druga Ostroleka
olek
4 miesiące temu
Lotnisko Radom to pisowski skandal Carycy
Roco
5 miesięcy temu
Ten facet w krótkich kalesonach to żaden polityk Boi się Tuska i własnego cienia
Roco
5 miesięcy temu
Zaraz LOT będzie nierentowny Trzeba będzie sprzedać Niemcom Tragedia
...
Następna strona