Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Nowa opłata dla kierowców. Właściciele tych aut będą płacić najwięcej

252
Podziel się:

- Polski rząd chce tak zmodyfikować opłatę rejestracyjną, żeby nie uderzała po kieszeni osób mniej zamożnych, ale tak profilowała rynek samochodowy, żeby duże drogie samochody typu SUV wiązały się z większymi opłatami - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nowa opłata dla kierowców. Właściciele tych aut będą płacić najwięcej
Rząd pracuje nad tzw. opłatą rejestracyjną (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Pełczyńska-Nałęcz dodała, że w przypadku dużych samochodów typu SUV zanieczyszczenie jest większe i "w tym kierunku powinna iść ta opłata".

- Opłatę rejestracyjną chcemy zmodyfikować ją w taki sposób, żeby nie uderzała po kieszeni osób mniej zamożnych, a żeby równocześnie tak profilowała rynek samochodowy, żeby duże drogie samochody typu SUV-y wiązały się z większymi opłatami, żeby działała ona na rzecz środowiska i czystego powietrza - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Są godziny monologów do analizy". Ekspert: prezes NBP ma wiele na usprawiedliwienie

W czwartek wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta informował, że MKiŚ pracuje z Ministerstwem Finansów ws. zmienionej formuły akcyzy od pierwszej rejestracji aut, która spełniałaby tzw. kamień milowy dla transportowego komponentu KPO. Dodał, że w najbliższych tygodniach, po Wielkanocy, KE powinna zdecydować ws. polskiej propozycji.

Od spełnienia warunku KE, dotyczącego wprowadzenia zasady "zanieczyszczający płaci" do podatku od rejestracji aut, uzależniona jest wypłata ostatniej w tym roku transzy KPO lub pierwszej w przyszłym.

Ponadto, w myśl tej zasady, Polska powinna też wdrożyć podatek od posiadania aut spalinowych - polski rząd wniósł do KE o odstąpienie od tego wymogu w ramach rewizji KPO.

Podatek od aut spalinowych. Założenia

Jak wyjaśnialiśmy w money.pl, po podpisaniu 25 listopada 2022 r. tzw. kamieni milowych, rząd zobowiązał się do wprowadzenia nowej opłaty od aut spalinowych.

Według założeń ma to być jednorazowa opłata. Podatek ma zostać wprowadzony do końca 2024 r. Jego wysokość będzie zaś zależała od normy Euro danego samochodu.

W 2026 r. podatek ten będzie naliczany każdego roku. Najwyższe stawki będą dotyczyć samochodów z najstarszymi normami emisji spalin. Pod uwagę będą brane rok produkcji samochodu, a co za tym idzie, spełniane normy emisji spalin, stopień emisji dwutlenku węgla (CO2) oraz stopień emisji tlenków azotu (NOx).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(252)
Normalne?
miesiąc temu
Mam dość. Czy zapytali naród polski czego chce, a czego nie? To przecież nasi pracownicy, dlaczego nam narzucają szkodliwe dla nas przepisy i wciąż więcej podatków?
Win7
miesiąc temu
Większej głupoty nie czytałem Tłumacze kup toyotę gr cena 250 tys albo więcej to jest mały pizdryk A kup 10 letniego tuarega za 60 tys lub q7 za 100 tys To kto ma droższy samochód???
Mama x5
miesiąc temu
Czy Pani wie, że z powodu przepisów dot konieczność jeżdżenia w fotelikach do 150cm wzrostu, mało które auto inne niż SUV lub Van zmieści pięcioosobową rodzinę? (Czy w ogóle jakieś?) Już nie mówię o tych, którzy zdecydowali się na większą liczbę potomstwa, z pracy którego społeczeństwo będzie żyło za niedługi czas - takie rodziny mają zazwyczaj tylko dwie potrzeby: duże auto i dom -i właśnie tego się im coraz bardziej odmawia, polityka prorodzinna na piątkę z plusem 🙈
O.o
miesiąc temu
Jęczymy jęczymy
Noo
miesiąc temu
Mam samochód nowy ekologiczny i mam płacić złomiarzą za ich smrodzenie Kpina
...
Następna strona