Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Szymon Machniewski
|
aktualizacja

Czym jest klauzula salwatoryjna i jaka jest jej rola w umowie?

0
Podziel się:

Umowa jest dokumentem wyrażającym zgodną wolę dwóch stron, np. sprzedającego i kupującego. Znajdują się w nim różne postanowienia, które w szczególnych przypadkach mogą zostać uznane za nieważne. By pozostałe ustalenia zachowały swoją moc, można skorzystać z klauzuli salwatoryjnej. Czym ona jest i jakie niesie ze sobą konsekwencje?

Czym jest klauzula salwatoryjna i jaka jest jej rola w umowie?
Klauzula salwatoryjna i jej rodzaje (unsplash.com)

Czym jest klauzula salwatoryjna?

Może się zdarzyć, że przy konstruowaniu umowy strony zawrą w niej niedozwolone klauzule, co spowoduje na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego uznanie całej umowy za nieważną. By zabezpieczyć się przed taką ewentualnością, wykorzystywana jest klauzula salwatoryjna. 

Czemu służy klauzula salwatoryjna?

Jeśli strony umowy umieszczają w jej treści klauzulę salwatoryjną, to oświadczają jednocześnie, że ich zgodną wolą jest utrzymanie w mocy danej czynności, nawet jeśli część kontraktu zostanie uznana na gruncie obowiązującego prawa za nieważną. Dzięki wykorzystaniu klauzuli salwatoryjnej treść pozostałej umowy i jej postanowienia są w mocy prawnej. 

Jak wygląda klauzula salwatoryjna?

Istnieją różne klauzule salwatoryjne. Przykłady pokazują, że można mówić o trzech kategoriach rozwiązań tego typu. To klauzula podstawowa, rezerwowa oraz ustalająca. Czym różnią się od siebie i jakie skutki ze sobą niosą?

Podstawowa klauzula salwatoryjna

Pierwszą z istniejących kategorii klauzul salwatoryjnych jest klauzula podstawowa. Jej zastosowanie powoduje, że gdy miejsce ma częściowa nieważność umowy, wszystkie pozostałe postanowienia umowy pozostają utrzymane w mocy. 

Pozostaje jednak kwestia tego, że podobne postanowienia zawiera art. 58 § 3 Kodeksu cywilnego. Stanowi on, że jeśli nieważnością dotknięta jest tylko część czynności prawnej, to czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością nie zostałaby dokonana. 

Zasadniczo rzeczywiście nawet bez ujęcia w umowie podstawowej klauzuli salwatoryjnej treść pozostałych postanowień pozostaje ważna. Jeśli jednak któraś ze stron uzna, że po unieważnieniu części z nich umowa przestaje być atrakcyjna z jej perspektywy, może wykazać, że gdyby w podpisanej uprzednio wersji nie znalazł się nieważny zapis, to by jej nie podpisała. Zamieszczenie podstawowej klauzuli salwatoryjnej likwiduje możliwość wycofania się w takiej sytuacji z umowy. 

Klauzula rezerwowa

Drugim rodzajem klauzuli salwatoryjnej jest klauzula rezerwowa, która polega na wprowadzeniu do umowy przez strony alternatywnych postanowień. Stają się one ważne i znajdują zastosowanie, gdyby część umowy okazała się nieważna. To takie wyjście awaryjne z umowy pierwotnej, ale klauzula rezerwowa stosowana jest bardzo rzadko. 

 Klauzula ustalająca

Można również wykorzystać w umowie klauzulę salwatoryjną ustalającą, która przewiduje alternatywną opcję, gdyby postanowienia pierwotnej umowy okazały się nieważne. W przeciwieństwie do klauzuli rezerwowej nie sprowadza się ona do wskazania konkretnych ustaleń. Strony zamieszczają w przypadku klauzuli ustalającej w umowie założenie, że w razie stwierdzenia nieważności części umowy dokonają ponownego ukształtowania swoich praw i obowiązków, czyli podejmą się dokonania nowych ustaleń w wyniku negocjacji. 

Czy warto zawierać w umowie klauzule salwatoryjne?

Nie ma obowiązku zawierania w jakiejkolwiek umowie klauzuli salwatoryjnej, ale warto po nią sięgnąć, ponieważ może okazać się w praktyce bardzo przydatna. Zdania dotyczące takiej praktyki przy zawieraniu umów są podzielone. W razie braku klauzuli tego rodzaju zastosowanie znajdują oczywiście przepisy odpowiednich ustaw, a te niekoniecznie będą korzystne dla stron. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)