Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. OKT
|
aktualizacja

Błędy w testach na prawo jazdy. Ruszyła kontrola w ministerstwie infrastruktury

15
Podziel się:

W resorcie infrastruktury ruszyła kontrola. Je celem jest ustalenie bezpośrednich przyczyn przekazania niepoprawnych pytań do stosowania podczas egzaminu na prawo jazdy — informuje rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś.

Błędy w testach na prawo jazdy. Ruszyła kontrola w ministerstwie infrastruktury
Przez błędy w pytaniach 20 osób w całym kraju nie zdało egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)
Zobacz także: Nowy taryfikator. Policjant: uciec przed "SPEED" jest praktycznie niemożliwe

Błędne pytania w egzaminach na prawo jazdy

Pytania te przygotowuje Komisja do spraw weryfikacji i rekomendacji pytań egzaminacyjnych, a następnie przekazuje je do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, która zarządza systemem egzaminacyjnym dla wszystkich WORD-ów.

Osiem spośród tych pytań zostało wycofanych z systemu ze względu na zawarty w nich błąd. Wadliwe pytania nie są już stosowane podczas egzaminów.

20 osób nie zdało z powodu błędnych pytań

Jak poinformował rzecznik resortu, w wyniku zaistniałej sytuacji egzaminu teoretycznego na prawo jazdy nie zdało w całym kraju 20 osób. Są to osoby, które nie zdały egzaminu z powodu zaznaczenia w wadliwie skonstruowanych pytaniach właściwej odpowiedzi.

"Przepraszamy wszystkich kandydatów na kierowców za zaistniałą sytuację, która powstała w wyniku błędu podczas przekazywania pytań egzaminacyjnych. Osoby te będą mogły ponownie przystąpić do bezpłatnego egzaminu, po złożeniu stosownej skargi" - informuje rzecznik.

Jak informowały w środę media, w związku z wprowadzeniem do systemu niepoprawnych pytań pracę w resorcie stracił dyrektor departamentu transportu drogowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Korupcja
2 lata temu
Egzamin na prawo jazdy to jest jakaś kpina!
bromar
2 lata temu
Błędy w testach i sposobie egzaminowania kandydatów na kierowców, to kropla wody w oceanie nieprawidłowości i oszustw jakich dokonał Departament Transportu Samochodu, (obecnie DTD), razem z Instytutem Transportu Samochodowego. Już w latach dziewięćdziesiątych rozpoczęła się sprzedaż uprawnień do sprzedaży i montażu w samochodach instalacji gazowych. Prawdziwa afera rozpoczęła się w roku 2001, a od początku roku 2004 doszły jeszcze oświadczenia o wyrażaniu zgody na odpłatną kontrolę swojeg zakładu, która kosztuje około 1500 zł i wykonywana co trzy lata. Dlatego powstała opinia, że ministerstwo opanowała mafia specjalizująca się w wyłudzaniu opłat.
gość
2 lata temu
Wreszcie wywalili tego gościa co uchodził za niezatapialnego oraz wiedział wszystko najlepiej. Ignorant, który brudził w sprawach egzaminów od kilkunastu lat.
chlop
2 lata temu
Zalicza sie plac manewrowy za kazda poprawko tak pieniadze wyciagaja
goscie
2 lata temu
Spoleczenstwo juuz nie ma pieniedzy smieszne szkoly jazdy jaki jest cel one w niczym nie pomagaja to skorumpowana organizacja podlaczona pod vordy