Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Amerykański Senat zadecydował o pomocy dla Ukrainy. Zełenski reaguje

Podziel się:

Amerykański Senat uchwalił we wtorek pakiet pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu wysokości 95 mld dol. Senat przesłał teraz pakiet do zatwierdzenia zdominowanej przez Republikanów Izbie Reprezentantów, gdzie szanse jego przyjęcia są mniejsze.

Amerykański Senat zadecydował o pomocy dla Ukrainy. Zełenski reaguje
Senat USA zadecydował o finansowym wsparciu dla Ukrainy. Ale to nie koniec walki (Getty Images,, Bill O'Leary)

Prezydent USA Joe Biden od miesięcy apelował do Kongresu USA o szybkie zatwierdzenie pomocy dla odpierającej rosyjską inwazję Ukrainy, amerykańskiego partnera w rejonie Indo-Pacyfiku - Tajwanu, oraz dla Izraela prowadzącego wojnę z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas.

"Amerykańska pomoc przybliża pokój na Ukrainie i przywraca globalną stabilność, zwiększając bezpieczeństwo i dobrobyt dla wszystkich Amerykanów i całego wolnego świata" - skomentował w serwisie społecznościowym X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który jednocześnie podziękował wszystkim amerykańskim senatorom.

Czas na drugie głosowanie

To nie koniec walki Demokratów o środki finansowe dla Ukrainy. Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w Stanach Zjednoczonych zaznaczył, że decyzja Senatu, to "światełko w tunelu". Teraz czas na głosowanie w Izbie Reprezentantów.

Jeden z urzędników Rady Bezpieczeństwa Narodowego powiedział w grudniu ubiegłego roku, że "jeśli nie dojdzie do porozumienia w Kongresie, nie będziemy w stanie dostarczać więcej pomocy bez narażania gotowości wojskowej USA".

Przyjęta przez Senat ustawa zakłada przekazanie 60 mld dol. dla Ukrainy, 14 mld dol. dla Tajwanu, 9 mld dol. na rzecz pomocy humanitarnej w Strefie Gazy, 5 mld dol. dla Tajwanu oraz 2,5 mld dol. na rzecz odpierania ataków Hutich na Morzu Czerwonym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP